Wpis z mikrobloga

Mirki ze #zdrowie #medycyna #lekarz może #alkoholizm potrzebuję porady

Od ponad miesiąca mam dziwny problem który mnie niepokoi. Głównie po alkoholu (ale raz zdarzyło się też bez picia) czuję się dosłownie jakbym miał solidną grypę. Pierwsze skojarzenie jakie mnie łapie po wypiciu dwóch piwek to "mam gorączkę" ale jej nie mam, a przez kolejny dzień lub dwa czuję bardzo silne osłabienie. Nie takie fizyczne jak po siłowni ale właśnie jakbym grypował.

Po alkoholu jest tak zawsze, aczkolwiek raz się zdarzyło też po prostu po jakimś kebabie czy burgerze.

Mam 26 lat. Dostaje już jakiś schiz że takie ataki zmęczenia i zniszczenia trwające 3-4 dni to jakieś raczysko czy inne gówno. Wiem że alkohol jest ogólnie niezdrowy ale to jak się po nim czuję wykracza poza jakieś "normy" dyskomfortu który ludzie ewentualnie czują.

wyniki badań krwi zajebiste. Lekarz mówi że nie wie i #!$%@?. Ktoś ma podobne doświadczenia z alko ? Ma ktoś jakieś warte podzielenia się rady? :x sam fakt że nie będę pił alko to oczywiście oczywistość. Ale martwię się że za tym leży jakieś podłoże które się po prostu rozwija.
  • 3
  • Odpowiedz