Wpis z mikrobloga

@komuch92: Do niczego nie jest mi potrzebna. Mało mam kłopotów z sobą i tym swoim gófnianym życiem? Kobieta to dodatkowe kłopoty i ogromne zobowiązania. Nie miałbym też serca wciągać kogoś w swoje bagno. Zresztą która by mnie chciała? Ułoma społecznego i życiową safandułę? Gdybym był normalny to tak. Ale niestety nie jestem. Kiedyś marzyłem o normalnym życiu z kobietą, lecz rzeczywistość szybko sprowadziła mnie na ziemię i wgniotła w glebę. Mimo
  • Odpowiedz