Aktywne Wpisy
stanley___ +30
biedakwsiowy +5
#kiciochpyta jak to możliwe że mając ponadprzeciętne iq stwierdzone psychiatrycznie przy okazji diagnozy autyzmu mam problem z podstawową matematyką w liceum? testy iq matematyczne idą mi całkiem dobrze, wychodzą mi naprawdę spoko wyniki a na matmie zaćmienie umysłu. Myślałem żeby pójść sobie kiedyś na #politechnika no ale nie pójdę skoro nie kumam matmy. Jak myślicie, jak to możliwe że mając iq wyższe od przeciętnej mam problem z całkowicie przeciętną matematyką w 3
Halo różowi i niebiescy. Potrzebuję usiąść na spokojnie i pomyśleć.
Laska wysyła mi sprzeczne sygnały, które dla mnie są tak skrajnym push pull technique że łapie się za głowę.
1. Odpisywanie średnio co 8-10-12h. Wiadomo, standard, luz. Ale zanim zaczniecie pisać "po musztardzie, chłooopie"
2. Gdy już dochodzi do odpisywania, albo jest naprawdę bogaty przegląd dnia, ze zdjęciami, opisami, wiadomości czasami są dosyć chaotyczne (jak dziecko z ADHD) co sprawia wrażenie lekceważących, chaotycznych , ale czasem kochanych, LUB tylko parę miernych zdań, niemalże bezokoliczników.
3. Zdjęcia z w.w przeglądów dnia dzisiejszego są ładne, wykadrowane, mam wrażenie że są one robione priorytetowo dla kogoś innego (co łączy się z punktem nr 1 i 5, wiadomo) niż faktycznie są elementem gry push and pull
4. Niby nikogo nie ma. Nigdy nie była w związku. Czasami potrafi z dupy żalić się i wylewać swoje gorzkie żale tak jak tutaj ja teraz przed Wami robię, z tym że to moja koleżanko/ znajoma od jakichś dobrych ~3 lat. Aha, kontakt nam się mocno wznowił dopiero jakieś 6 miesięcy temu bo #brakznajomych
5. Laska zdecydowanie wyższa liga. Otagowałbym przegryw, ale h*j za bardzo się wkręciłem xD japoński kamikadze mode on
6. Laska nadużywa alkoholu, to akurat potężny redflag, ale jestem w stanie to "zrozumieć" bo sam kiedyś też mocno wylewałem za kołnierz choć teraz od roku jestem czysty
7. I teraz najgorsze chyba: na żywo wcale nie jest taka hop siup. Zwykła stonowana dziewczyna. Nawet może drętwa jakby ktoś z daleka obserwował. Ale da się porozmawiać, pożartować, pójść na rower, do baru. Czasami ja proponuję , czasami ona, dobrze się czujemy w swoim towarzystwie (śmiejemy się, żartujemy, często wspominamy o tych poprzednich spotkaniach i co tam robiliśmy)
8. Na kilometry cuchnie pożądaniem atencji takiej trochę jak małe dziecko 24/7
My 27/26.. Myślę że zarówno Panie jak i Panowie na tym tagu byli kiedyś w czymś takim. Poziom absurdu wykręca mi jaja na drugą stronę. A może tylko wymyślam i sprawa przegrana odgórnie.
Czy to jest ten mityczny border toksyk uj wie co?
Czy tak robią po prostu ludzie którzy mają innych w dupie?
Zawijać się? XD
Co myślicie, pozdrawiam
Komentarz usunięty przez autora
ale głupi fjut i serce tak mocno doszukuje się jakichś plusów że aż musiałem to spisać by zostało mi to inaczej przedstawione (może)
Jeśli chcesz kamikadze do końca, a faktycznie wychodzicie razem do barów itp., to umów się na weekend z nią na wyjście wieczorem, wypijcie trochę więcej alko (szczególnie ona, skoro Ty masz przerwę, żeby za szybko Ciebie nie ścięło) i spróbuj zdobyć I-II bazę :) Najbliższy
@wpiszlogintwardzielu: to ostatnie. Normalna nie jest. Szkoda czasu.