Wpis z mikrobloga

Boga nie da się udowodnić jak i nie da się udowodnić jego nieistnienia, w chrześcijaństwie bóg oznacza początek.
Ale czy to ma jakiś sens, czy prowadzi do czegoś? Nie
Nie wiem w ogóle po co ludzie się o takie rzeczy kłócą.
Faktem jest że jakimś cudem tam gdzie chrześcijaństwo był rozwój, nie było jako takiego niewolnictwa i ludzie byli zorganizowani z dużą dozą swobody. Nie usprawiedliwia to jednak w żaden sposób ani najazdów ani eliminacji innych religii po prostu taka jest natura człowieka a biały człowiek skorzystał z tego że miał najlepsze narzędzia, nigdy nie dowiemy się czy gdyby na naszym miejscu byli chińczycy czy rdzenni amerykanie to potoczyłoby się to inaczej choć patrząc na to co potrafią wyrabiać rdzenni papuasi czy murzyni można mieć duże wątpliwości, patrząc po kulturach konfucjańskich też można czasem zwątpić. Historia alternatywna zawsze byłą moją ulubioną bo jest tu miejsce na każde nawet najbardziej absurdalne wydarzenie.
  • Odpowiedz