Wpis z mikrobloga

Poczytałem trochę dyskusji na tagach o ćwiczeniach wojskowych i aż mnie zmroziło w siurku.
Część osób wyraża uzasadnione obawy przed śmiercią lub kalectwem, deklaruje, że w razie konfliktu ucieka za granicę, druga część yebie po nich, wyzywa od tchórzy i składa odważne deklaracje jak będzie bronić ojczyzny.

Nasuwają się pewne pytania.
-na poważnie chcecie żeby Ci "tchórze" byli wcielani do wojska siłą? Chcielibyście, np robić rozpoznanie w oddziale gdzie połowa składu jest wzięta z łapanki, nie chce tam być i ma w dupie czy umrze? Obecność takich osób przynosi więcej szkody niż pożytku
-jaka jest wasza rzeczywista wartość bojowa na współczesnym polu walki? Nie pytam zawodowych/rezerwistów. Jak często jesteście na poligonie/strzelnicy?
-jak osiągnąć taką pewność siebie jaką ma przeciętny wykopek? Jak uodpornić się na to, że trzeba będzie zabijać/oglądać jak inni giną? Wystarczy oglądać dużo brutalnych filmików żeby osiągnąć ten mityczny chłód?
-czy zdajecie sobie sprawę, że prawdopodobnie nie powąchacie frontu tylko was wyślą do logistyki/obierania ziemniaków/ zakopywania zwłok?

Jeśli ktoś nie chce walczyć to niech tego nie robi i niech ucieka, wspierać sprawę może na X innych sposobów, często lepszych niź trzęsienie ze strachu nachami.
Z racji wykonywanego zawodu zostałbym w Polsce w razie konfliktu, ale nie zostałbym przydzielony do szczelania więc można już pisać o uciskających rurkach

#obowiazkowecwiczeniawojskowe #polska #wojna #wojsko
  • 18
  • Odpowiedz
@Dezyderiosh: dyskusji wykopków nie wolno odnosić do całego kraju ani tym bardziej traktować racjonalnie, to specyficzna, mało znacząca grupa /do której też się zaliczam/ - szczególnie teraz, kiedy portal opuściło tyle osób z większym stażem tutaj /po rewelacjach technologicznych Białka/
  • Odpowiedz
@Dezyderiosh: a tak tak, tutaj to co drugi ci powie żeby się ubierać bo jego wujek jest na granicy i już wroga widzi, zwykle #!$%@? i każdy taki jeden co pisze takie głupoty i straszy powinien po tym wszystkim trafiać w dyby i być obrzucany pomidorami, taka o sympatyczna kara
  • Odpowiedz
@Dezyderiosh: 90 procent tych turbopatriotów z szabelką w ręku albo już jest po zachodniej stronie naszej granicy albo ma taki zamiar w razie W więc o czym my tu rozmawiamy, reszta to trepy które nie chcą zostać sami jak coś się będzie działo więc naturalne jest że będą jechać po każdym kto śmie wgl podważać słuszność zdychania za kraj z guana i patyków
  • Odpowiedz
@Dezyderiosh: przecież to ruscy nakręcają te uciekanie. Co ciekawe to pojawia się falami. Cisza. Cisza i nagle znowu w kilka dni sporo takich.
Dodatkowo narracja, że nie będe walczył za polityków, którzy wpychają nas w wojnę. Ale na pytanie, którzy politycy i jak wpychają nas w wojnę to nie odpowiadają. Widocznie skrypt z wytycznymi nic o tym nie mówi.
  • Odpowiedz
@colezka Ale to marginalne zjawisko. Tam masz nawet w tym artykule, że było kilkaset przypadków przez 4 lata i to już w momencie gdy wojna była maksymalnie niepopularna. Co innego gdy ładują cię na statek i walczysz po drugiej stronie oceanu, a co innego jak bronisz się na własnej ziemi. W Polsce na pewno morale byłoby dużo wyższe.
  • Odpowiedz
@Dezyderiosh Mnie to zastanawia tylko jedna rzecz po #!$%@? ma ktokolwiek ginąć wyłapać tych #!$%@? dziadów polityków pozamykać w klatkach i niech się #!$%@?ą na śmierć i życie. Chętnie bym popatrzył jak zdychają.
  • Odpowiedz
@Dezyderiosh: Ci agitatorzy wojenni żyją w wyimaginowanym świecie wykreowanym przez telewizje.

Wierzy, że byle kogo się weżmie i wyszkoli polskim systemem szkolenia żołnierzy który (według telewizji) jest najlepszy to ten zrobi wjazd jak w filmach, przyczepiony do munduru głośnik bluetooth "jebola" który gra "Winged hussars" sabatona i niczym jednoosobowa armia zacznie robić masowy pogrom ruskich mobików którzy(według telewizji) nawet nie znają podstaw karabinowania, az doleci do moskwy i tam z helikoptera
  • Odpowiedz