Aktywne Wpisy
Sylvio19 +93
Nigdy nie zapomne jak wszedłem do pokoju mojej siostry na jej osiemnastce i zobaczyłem ją na kolanach robiącą gałe najlepszemu kumplowi swojego chłopaka. Powiedziałem tylko: sorry i się wycofałem. Schodząc ze schodów widziałem jak Bartek (jej chłopak) je krokieta z barszczem i sie uśmiecha bo już miał ostrą faze. Nigdy mu o tym nie powiedziałem. W zeszłym roku wzięli ślub. #zwiazki #seks #rozowepaski #logikarozowychpaskow
iErdo +301
No więc skiepściłem xD Czemu? Bo jestem głupi. Generalnie ładnie to sobie wymyśliłem, ale nie wziąłem pod uwagę wody za Zimorodkiem, i to co w wizjerze wyglądało fajnie, na kompie wyglądało okropnie, odbicia wody wzmacniają efekt aberracji chromatycznej i dziwnego rozszczepiania światła, więc Zimorodek był w złym stanie. ALE żeby dowieźć, to postarałem się coś z niego wykrzesać, musiałem zasymulować inne tło. Ogólnie normalnie bym nie edytował tego zdjęcia i je wyrzucił.
Przez te wasze wpisy nie chce mi się pracować bo mimo kwoty 5 cyfr na łape UOP udowadniacie mi, że gówno mogę za to kupić. Nawet na jakichś wsiach zabitych dechami. 20 lat temu jakaś gównokawalerka czy mieszkanie kosztowało 30-40k PLN i jakbym wtedy zarabiał 3k na łape(dobre zarobki wtedy) to bym se kupił w rok.
800 to była minimalna i biedacy tyle zarabiali. Za minimalną nigdy nie kupisz nieruchomości. Ale znałem wtedy wielu ludzi którzy zarabiali 3k np. w budżetówce czy jako przedstawiciel handlowy i za to naprawdę dało się coś zrobić.
To nie przez wpisy, normalny mechanizm psychologiczny w środowisku inflacyjnym.
W tym momencie to już żadna praca na kogoś nie ma sensu nie licząc przypadku gdzie się dużo uczysz.
Może JDG i lekka za min. 15k po podatkach (za 8h). Chociaż o to coraz trudniej - zarobki zostały spłaszczone. Dodatkowy wysiłek i czas włożony w naukę, rozwój przestaje być rekompensowany przez wyższe zarobki.
Już nawet nie mówię o śmieciowych umowach