Wpis z mikrobloga

#fundacja #pieniadze #scam
Widzialem wlasnie spot fundacji krwinka. Od jakiegos czasu jestem wewnetrznie ciety na wszelkie fundacje, ktore wg mnie sluza do wyciagania kasy z naszych kieszeni oraz z budzetu (czyli tez naszej). Z ciekawosci poczytalem sobie sprawozdanie z 22 roku. Wydaja na cele statutowe 2 banki,a na wynagrodzenia prawie 0,5 banki. Czyli 1/4 kasy przeznaczonej na pomoc. 6 etatow za 400 tysiecy i 8 ludkow na smieciowkach.
Takich fundacji jest mnostwo. I kazda przepala kase na swoja dzialalnosc. Okrutnie to nieefektywne.
Dodatkowo, o ile nie jest to oczywiscie zapisane w sprawozdaniu, pewnie wiekszosc osob w fundacji to znajomi krolika, ktorzy nic nie robia, bo faktycznie potrzebne sa do tego dwie czy trzy osoby.
Krew zalewa, jak pomysle ile osob sie pasie na cierpieniu innych.
  • 4
  • Odpowiedz