Jak dla mnie to #alkohol powinien być dostępy tylko raz w tygodniu i ściśle monitorowany popyt na niego (może być anonimowo po wolumenie sprzedaży) czy np. lokalnie nie trzeba zrobić jakichś kroków w celu poprawy życia w danym podupadłym powiecie #alkoholizm
Jak ktoś potrzebuje kupić alkohol na już i nie może się bez tego środka obyć i poczekać to już jest niebezpiecznie blisko spirali
Za dużo ochlejmord niszczy ten kraj
W ogóle 20 ziko za 0.5L 40% vol to jakaś kpina a nie cena. Dobry sok wyciskany owocowy kosztuje 10zł, dobre lody też 10zł. Fajna przekąska np mała paczka wołowiny lub suszonego mango 12-15zł
@dzem_z_rzodkiewki: @ZiobroZaskoczenia Szwedzi zrobili coś podobnego podajże w latach dziewięćdziesiątych. Państwo wykupiło producentów alkoholi i sprzedaje je w specjalnych punktach w wysokiej cenie. W marketach kupisz piwo do 3,5%. Obecnie jeśli w okolicy nie ma Polaków przemytników, to problem z alkoholem nie istnieje.
@dzem_z_rzodkiewki: Alkohol produkuje się z obierków po ziemniakach albo z popsutych bułek to co Ty porównujesz w opgóle cenę jego do jakiegoś Mango czy soku wyciskanego. To jest inna liga. Gdyby nie akcyza to pół litra mogłoby kosztować 5 zł.
@enten: zioło produkuje się z nasionek walniętych w byle jaką ziemie. Opium bardzo łatwo z maków. Mimo wszystko zabronienie tego jest bardzo skuteczne. Tak samo skuteczne by było ograniczanie alkoholu w sklepach dla ochlejmord
@dzem_z_rzodkiewki: Jeszcze raz. Alkohol produkuje się z obierków lub przeterminowanego zboża. Nawet wyhodowanie zioła czy maku wymaga jakiś warunków klimatycznych, gleby, podelwania.
Alkohol produkuje się się z byle czego. W sumie technicznie można by go produkować nawet ze zużytej srajtaśmy (bo posiada celulozę - czyli cukier) i po destylacji rozlewać jako wysokoprocentową wódkę i mało kto by się zorientował.
Nawet wyhodowanie zioła czy maku wymaga jakiś warunków klimatycznych, gleby, podelwania.
@enten: uważasz że destylacja jest łatwiejsza od zebrania zioła na dziko? No co ty ćpiesz. Alkohol jest tylko bardziej popularny z samej tradycji w tym kraju
Tak czy inaczej z alkusami trzeba walczyć a nie stawiać im sklep z narkotykami na każdym rogu czynny 24/7
@dzem_z_rzodkiewki: Tak uważam. A w tym kraju to już na bank, bo żeby znaleźć zioło na dziko to byś chyba całe lato musiał po polach łazić. A i powodzenia ze zbieraniem w zimie.
@ZiobroZaskoczenia @KwadratPolski No ale jak alkohol będzie dostępny codziennie to ludzie będą chlali. Ciągle i bez przerwy.
Przecież to logiczne, że wszyscy będą ciągle pijani. Ile taka połówka kosztuje? Z 30zl. To przecież z 5 tabletek dzień po. A skoro tabletki dzień po ludzie jedli bu jak cukierki to stać ich na 10 litrów alkoholu
@dzem_z_rzodkiewki: prędzej byłbym za reglamentacją alkoholu niż znaczącym wzrostem jego ceny, bo wzrost ceny zmusi alkoholików do kradzieży, aby pozyskać środki na alkohol
uważasz że destylacja jest łatwiejsza od zebrania zioła na dziko?
@dzem_z_rzodkiewki: kto zbiera zioło na dziko? Nie wymyślaj bajek pod własną tezę. Alkohol jest najłatwiejszy do produkcji w domu nawet z powodu dostępności wszystkich przyrządów i produktów. Chyba, że chcesz nagle walczyć z domową produkcją, dystrybucją, posiadaniem sprzętu i tak dalej.
@dzem_z_rzodkiewki: Pomijając czy się z tym zgadzam czy nie to nawet całkowity zakaz myślę że uja by dał bo alkohol jest chyba najłatwiejszą używką do wytworzenia w domowych warunkach.
Jak ktoś potrzebuje kupić alkohol na już i nie może się bez tego środka obyć i poczekać to już jest niebezpiecznie blisko spirali
Za dużo ochlejmord niszczy ten kraj
W ogóle 20 ziko za 0.5L 40% vol to jakaś kpina a nie cena. Dobry sok wyciskany owocowy kosztuje 10zł, dobre lody też 10zł. Fajna przekąska np mała paczka wołowiny lub suszonego mango 12-15zł
@Krolik_doswiadczalny: w sumie to tak, wolałbym, żeby menelstwo wyginęło od metanolu :)
Imo wszystko co alkusom i palaczom uprzykrzy życie jest dobre.
Państwo wykupiło producentów alkoholi i sprzedaje je w specjalnych punktach w wysokiej cenie. W marketach kupisz piwo do 3,5%. Obecnie jeśli w okolicy nie ma Polaków przemytników, to problem z alkoholem nie istnieje.
Alkohol produkuje się z obierków lub przeterminowanego zboża.
Nawet wyhodowanie zioła czy maku wymaga jakiś warunków klimatycznych, gleby, podelwania.
Alkohol produkuje się się z byle czego. W sumie technicznie można by go produkować nawet ze zużytej srajtaśmy (bo posiada celulozę - czyli cukier) i po destylacji rozlewać jako wysokoprocentową wódkę i mało kto by się zorientował.
@enten: uważasz że destylacja jest łatwiejsza od zebrania zioła na dziko? No co ty ćpiesz. Alkohol jest tylko bardziej popularny z samej tradycji w tym kraju
Tak czy inaczej z alkusami trzeba walczyć a nie stawiać im sklep z narkotykami na każdym rogu czynny 24/7
A i powodzenia ze zbieraniem w zimie.
No ale jak alkohol będzie dostępny codziennie to ludzie będą chlali. Ciągle i bez przerwy.
Przecież to logiczne, że wszyscy będą ciągle pijani.
Ile taka połówka kosztuje? Z 30zl. To przecież z 5 tabletek dzień po. A skoro tabletki dzień po ludzie jedli bu jak cukierki to stać ich na 10 litrów alkoholu
@dzem_z_rzodkiewki: kto zbiera zioło na dziko? Nie wymyślaj bajek pod własną tezę. Alkohol jest najłatwiejszy do produkcji w domu nawet z powodu dostępności wszystkich przyrządów i produktów. Chyba, że chcesz nagle walczyć z domową produkcją, dystrybucją, posiadaniem sprzętu i tak dalej.
Komentarz usunięty przez moderatora