Mirki, potrzebuję pomocy. Czy w przypadku oddania towaru na gwarancję do sklepu, sklep ma obowiązek w ciągu 14 dni ustosunkować się do reklamacji? Bo tak się składa, że w środę minie 14 dni, a ja już tyle będę bez zasilacza, a co za tym idzie, normalnego komputera. Po tygodniu dostałem jedynie informację, że wysłali do serwisu producenta, co mnie niemało #!$%@?ło, bo przez tydzień nic z tym nie zrobili.
@Tamerlan: no właśnie nie jestem pewien, bo do serwisu wysłali dopiero niecały tydzień temu. No i sprzedawca nie realizuje gwarancji. Z drugiej strony jestem na nich równo #!$%@?, że wysłali to na serwis dopiero po tygodniu, więc pewnie jak miną 2 tygodnie to napiszę do nich i powiem, żeby mi to naprawili albo wymienili w ciągu tygodnia.
@h540tueihroy4ewpi5rutewripotjeorit: a odpowiedz mi jeszcze na jedno pytanie. Kazali przynieść zasilacz bez akcesoriów, więc go zaniosłem w poniedziałek. W środę zobaczyłem, że jednak chcą jeszcze kable, więc je dowiozłem. I teraz: liczy się poniedziałek, czy środa, jako dzień oddania do sklepu?
@h540tueihroy4ewpi5rutewripotjeorit: tak, mam pismo. W takim razie mają czas na odpowiedź do końca wtorku? Bo coś widziałem, że się liczy od następnego dnia.
Tak, przy czym będziesz wiedział tylko tyle, że rozpatrzona jest pozytywnie. Nie jest to jednoznaczne z zakończeniem reklamacji. Potem sklep ma jeszcze niemal nieograniczony czas na naprawę/wymianę lub zwrot kasy
@h540tueihroy4ewpi5rutewripotjeorit: no to trochę źle zrobiłem, że oddałem to na gwarancję. Minęło dopiero 5 miesięcy, więc mogłem iść w niezgodność towaru z umową (wszak miał być "ultra-quiet", a dość szybko wyrobiły się łożyska i zaczęło być słyszalne jakieś terkotanie). W warunkach gwarancji nic nie ma o czasie naprawy. Serio teraz mogę czekać do usranej śmierci?
@h540tueihroy4ewpi5rutewripotjeorit: swoją drogą, na rewersie z oddawania zasilacza nie mam daty oddania go do sklepu. Mam datę przyjęcia zgłoszenia (która jest wcześniejsza). Nie będą mi robić problemów, żebym udowodnił, że oddałem zasilacz akurat we wtorek? No i czy nie będą mi robić problemów z tego, że kable oddałem dzień później (bo wtedy sobie o nich przypomnieli)? Z jednej strony chce uniknąć sytuacji, że mi powiedzą, że 2 tygodnie miną jutro, a
@h540tueihroy4ewpi5rutewripotjeorit: dobra, jak policzyłem od nowa dni, to się okazuje, że minęło już nawet 14 dni od dostarczenia im kabli, więc się nie mają czym zasłonić. Nie podają do siebie adresu e-mail na stronie, więc posłałem to przez formularz, robiąc zrzuty ekranu, żeby mi nie powiedzieli, że nic nie dostali. Zobaczę co odpiszą.
@h540tueihroy4ewpi5rutewripotjeorit: upierają się przy tym, że poinformowanie mnie o tym, że wysłali sprzęt do producenta to jest ustosunkowanie się do reklamacji. Idę jutro do rzecznika, nie będę się z kretynami użerał przez telefon.
Jeśli Polska zdobędzie w fazie grupowej Euro 2024 9 punktów, to losowy plusujący mirek, nie z czarnej listy, nie zielonka, nie taki, którego nie lubię, dostanie 21370 zł (słownie: dwadzieścia jeden tysięcy trzysta siedemdziesiąt złotych).
#prawo #prawokonsumenckie #gwarancja #konsumenci
http://www.lex.pl/forum/-/message_boards/message/3526426
Komentarz usunięty przez autora