Wpis z mikrobloga

@ShooleR:

no #!$%@? faktycznie to robi jakąś różnice z perspektywy małej ziemi na której średni czas życia to 70 coś lat, a do końca zasilania zostało kilkaset razy dłużej niż od początku istnienia planety.

Robi różnicę na poziomie faktów. A fakt jest taki, że słońce to nie żadna odnawialna energia, tylko reaktor spalający paliwo.

I tego paliwa nie przybywa w miarę spalania.
@Koziom: i #!$%@? ma racje, bo energia się nie odnawia. Nie istnieje odnawialna energia, są jedyne odnawialne źródła energii! To są zupełnie dwie inne rzeczy. Chłop napisał dobrze, a wszyscy mają beke bo są #!$%@? debilami xD energię można przetworzyć z jednej postaci na drugą, np z mechanicznej na elektryczną lub odwrotnie, ALE ZAWSZE ZE STRATĄ.
NIE ISTNIEJE ENERGIA ODNAWIALNA!
@Koziom czyli węgiel również zalicza się do źródeł odnawialnych, bo wystarczy wystawić drzewa na słońce, ściąć i zakopać w ziemii, odczekać 30 milionów lat i znów jest dużo węgla