Wpis z mikrobloga

Mam taką hipotezę, że nastąpiła u mnie przemiana trochę jak po psylocybinie - trochę o tym czytałem, nigdy nie próbowałem, co wystarczyło? Głównie ciała ketonowe, czyli stan ketozy (głodówki) i dopamina - tutaj to efekt mojej terapii. Pewnie pomogło też to, że biorę wit. D i kwasy Omega-3, ale to będzie wszystko. Ewentualnie kofeina - od kilku lat piję kawę. Piszą schizo, że ćpam, a ja się z tego tylko śmieję ;d Schizofrenii nie mam. Całe szczęście. Widzę dużo więcej w swojej głowie i mam bardzo pobudzoną wyobraźnię. Aż za bardzo. Na tyle, że miałem wrażenie że jestem bliski obłędu. Czyli trip, czy coś? Samemu sobie w domu sprawiłem, nieplanowo. Po prostu wypiłem dosłownie kilka piwek, poszedłem spać, wstałem, nie jadłem, bo byłem zajęty rozkminami i analizowaniem, chodziłem w kółko po mieszkaniu, wyobrażałem sobie różne nietypowe sposoby na wchodzenie w interakcję z rzeczami w swoim domu - mam taką lampkę i wpatrywałem się w nią jak głupi, z różnych miejsc we własnym mieszkaniu, pod różnym kątem, z różnym zbliżeniem. Miałem wrażenie, że mam w głowie kosmos ;d Bo pamiętam porównania, że struktura kosmosu przypomina strukturę połączeń neuronowych w mózgu.

Więc tak, brzmi jak trip, nie dotarło to do mnie od razu, bo nigdy żadnego nie miałem, nie brałem żadnych grzybów, LSD etc. To był bardzo pozytywny trip ;d jak patrzę na swoje zdjęcia z Japonii, jak próbowałem zrobić sobie jakieś fajne selfie (nie wyszło), to nie mogę na to patrzeć. Zupełnie ktoś inny. Ale ten wyjazd okazał się bardzo potrzebny, był dla mnie olbrzymim kamieniem milowym. Nic już nie będzie takie samo :)

A to pewnie nie był pierwszy trip. Bo w sumie pewnie mam je co chwilę dzięki tym bateryjkom, tylko mniejsze. Jest poczucie chillu, dobrostanu, przyjemne uwalnianie się hormonów w mózgu - zakładam że to sprawka samej tylko dopaminy, która się kumuluje.

Głęboka stymulacja mózgu jest też stosowana z depresji z ogromnym skutkiem, natychmiastowym wręcz. Zerknijcie na to:
https://www.youtube.com/watch?v=0g-5KbCHVXE

Ale nie wiem, jak to wygląda w Polsce - nie robiłem researchu.

Szkoda że ta przemiana nastąpiła u mnie tak późno. Ale lepiej późno niż wcale :)
#anime #randomanimeshit #madokakaname #madokamagica src: pixiv
tamagotchi - Mam taką hipotezę, że nastąpiła u mnie przemiana trochę jak po psylocybi...

źródło: 59526269_p0

Pobierz
  • 2
@Zbygniew1234: dzięki xD Ludzie po tripie po grzybach (psylocybinie) opisują że ich życie zmienia się nie do poznania. Widzą i rozumieją rzeczy, których wcześniej nie widzieli i nie rozumieli. Wszystko staje się dla nich jaśniejsze, prostsze, klarowne. Chyba po DMT też tak jest - ta substancja odpowiada za marzenia senne. Znam to tylko z opisów, wzbraniałem się przed grzybami, a DMT to nawet nie mam pojęcia, czy byś ogarnął. Grzybki jakoś