Wpis z mikrobloga

Szanowni wielbiciele drewna. Da radę jedynkę i dwójkę z dodatkiem przejść łucznikiem? Jedynkę znam na wylot, kasy tam jak lodu jak i PN, więc raczej z tym problemów nie ma. A jak wygląda sprawa w dwójce? Na początku i zwykłym wojownikiem jest ciężko, to pewnie łucznik dostaje nieźle po #!$%@?? Myślałem przejść obie części również magiem ale jakoś nie mogę wczuć się w te szaty latając po lasach xd
#gothic
  • 29
  • Odpowiedz
  • 0
@kacpervfr: ogólnie grając wojownikiem można większość przeciwników odciągać pojedynczo, strzelając do grupy z łuku, wszyscy na raz się rzucają. Nie wyobrażam sobie tego jakoś xx
  • Odpowiedz
@Akuzativ94: Włazisz na jakąś przeszkodę terenową i strzelasz aż oponent padnie. Inwestujesz w łuk, zręczność, zdolności złodziejskie i skórowanie, żeby harować na B0spera. Ta gra jest siermiężna.
  • Odpowiedz
@Akuzativ94: w dwójce wyciągasz chory dmg łukiem i zanim do ciebie dobiegną to już padają, jak wymaxujesz postać to smok na kilka strzał zejdzie
w jedynce to jest jakieś wyzwanie, niektórych przeciwników nie pokonasz łukiem, bo reagują tylko na uriziela
  • Odpowiedz
@Akuzativ94: Jedynki nie da się przejść z łukiem. Dwójkę już jak najbardziej. Łuk w dwójce jest absurdalnie mocny, bo system walki w dwójce jest do dupy. Piranie stwierdziły, że skopiują RNG z Morrowinda, tylko że zapomnieli o łukach i pięściach.

No właśnie, pięściach. Gothic jest tak dziurawym syfem, że G2NK da się przejść samymi pięściami, waląc jedynie w siłę. I tak naprawdę jest to łatwy i mocny build. Pięści zawsze zadają
  • Odpowiedz
  • 0
@jl23:Jakieś trolle i świątynie śniącego mógłbym już zrobić inaczej niż łukiem, bo wiem że inaczej nie da rady. Ogólnie planuje przejść całą trylogię jakby jedna klasa, by zachować jakąś ciągłość. Choć z tego co wyczytałem właśnie, w trójce łuki są kompletnie do dupy, więc chyba łucznik całkiem odpada. Może jednak spróbować tego maga to nie byłby zły pomysł.
Przeszedłem wszystkie części, z czego dwójkę i trójkę tylko raz. Zawsze wojownikiem, wróciłbym
  • Odpowiedz
@Akuzativ94: To zależy. G3 wraca w pewnym sensie do korzeni i da się tam mieć mieszane buildy. W zasadzie gra wymusza coś takiego.

G3 to kwestia pewnego wyboru. Albo grasz w oryginalnego G3, w którym jest od #!$%@? kretyńskich bugów, albo grasz w spatchowanego G3, który jest niegrywalny.

Oryginalny G3 miał dość specyficzne AI, które sprawiało, ze walczyłeś jednocześnie z maksymalnie dwoma przeciwnikami. Patche zmieniają AI, a przy okazji #!$%@?ą balans
  • Odpowiedz
  • 0
@jl23: grałem w trójkę z 6lat temu ale pamiętam, że to odbijanie miast udawało mi się jedynie dzięki łukowi, którego ogólnie nie używałem. Po prostu wchodziłem na dach i rozwalałem wszystkich z góry. Gothic też jest o tyle plastyczną grą, że wiele bugów w zadaniach można zniwelować za pomocą kodów. Brakuje ci jakiegoś przedmiotu, bo npc ci uciekł? Wpisz kod na przedmiot albo i całego npc z tym przedmiotem i problem
  • Odpowiedz
@Akuzativ94: Trójka wymusza mieszane buildy. Sam uciekałeś się do łuku, a tego rodzaju sytuacja to wręcz poligon dla magii. Tylko że we wcześniejszych Gothicach magii jest aż za dużo. W dwójce tej magii jest nawet znacznie więcej niż w jedynce. Dostępnej praktycznie od początku.

Polska społeczność Gothica gra w tę grę jak w jakiegoś rail shootera. Były kiedyś takie gry, że leciał na kompie film i wyskakiwali jacyś przeciwnicy, których trzeba
  • Odpowiedz
  • 0
@jl23: poważnie mówisz z tym pelzaczem? Kurde może ten mag to nie taki zły pomysł xD można nim o wiele więcej strategii różnych stosować wychodzi na to. Wojownikiem po prostu podbiegasz i lejesz przeciwnika mieczem, powtórzyć to tysiąc razy i gra skończona w każdej części. Przynajmniej tak to zapamiętałem.
  • Odpowiedz
@jl23: poważnie mówisz z tym pelzaczem?


@Akuzativ94: Tak. Jak myślisz, dlaczego w dwójce nie ma tej przemiany? xD


Problem polega na tym, że Piranie same nie przewidziały wielu metod przejścia tej gry. Przemiany zostały przez nich kompletnie olane i potem wychodzi taki syf jaki wychodzi. Memiczna jest przemiana w owcę i przejście GD pod tą postacią.


Nie wiem jak można w ogóle grać bez przemian w tę grę. Szczególnie w
  • Odpowiedz
  • 0
@jl23: no ale chyba przemiana sprawia też trochę problemów? W końcu NPC nie wiedzą, że to tylko bezi i atakują/uciekają na jego widok wtedy? A jak jesteś jakimś krwiopijca to jesteś na hita z jakiejś kuszy/łuku przebiegając koło jakiegos xD
  • Odpowiedz
@Akuzativ94: Dokładnie tak jest. Przy czym większość potworów jest tak szybka, że nie ma to znaczenia.

Poza tym poza miastem trudno trafić na kogoś silnego z łukiem i kuszą.
  • Odpowiedz
  • 0
@jl23: a tak ogólnie lepiej grać łucznikiem czy kusznikiem? Z tego co wiem zręczność w 1 i 2 nie wypływa na obrażenia od łuku, za to siła na obrażenia od kuszy tak. Czy to nie dyskwalifikuje w takiej sytuacji łuku na rzecz kuszy?
  • Odpowiedz
  • 0
@jl23: kurde mol ile to trzeba grać w gothica żeby to wszystko wiedziec, tak jak ty xd a w jedynce? Obrażenia od łuku liczone są, że luk+siła=obrazenia, tak?
  • Odpowiedz
@Akuzativ94: To z tym łukiem to akurat całkiem powszechne info. Polecam się pobawić w modownie tego paskudztwa.

W jedynce łuk nie skaluje się z niczym, dlatego łukiem nie bardzo da się przejść jedynkę. W ogóle bronie dystansowe w jedynce są raczej słabe. Po prostu na początku rzadko co ma w ogóle jakąś obronę przed pociskami, stąd może się wydawać, że bronie dystansowe są w tej grze silne. W dodatku łuki i
  • Odpowiedz