[WLADCA_MALP]

Gruzja

Jestem po swojej pierwszej wizycie w tym kraju. Czy było warto?

Zawsze warto poznawać inne kultury i miejsca, ale Gruzja nie jest dla mnie warta powrotu. Na plusy przyroda i ludzie.
Natura jest zachwycająca, kraj otoczony górami i morzem, można znaleźć idealne miejsce na wypoczynek dla siebie. Ludzie znają angielski a czasem nawet trochę polski. Pomocni, przyjaźni naprawdę można się wśród nich dobrze czuć.

Minusy. Właściwie to jeden ale na tyle przykry, że obrzydził mi wyjazd. Ostatnie miejsce gdzie poczujecie się jak w Europie to lotnisko. Dalej jest syf, bałagan, tony śmieci i kupa gówna.
Nawet największe atrakcje turystyczne wyglądają tragicznie, zniszczone, obdrapane i zaśmiecone. Ten naród nie trzyma czystości nawet na swoim podwórku.
Tibilisi w 60% wygląda jak Stare Bałuty. Naprawdę o ile na początku można to próbować ignorować to potem ten syf mocno przeszkadza i męczy.
O ilości gruchotow (a raczej mocno niekompletnych aut) już pisałem, natomiast liczba pustostanów i rozmaitych ruin jest ogromna. Obok miejsc gdzie chętnie strzelisz fotkę dla zapamiętania jest coś czego nie chcesz w kadrze.

Także ładnie choć nasrane.

#zdjeciatarzana #podrozujzwykopem #gruzja

[BardzoDobrzeSieStalo]

@WLADCA_MALP no z angielskim to tam jednak nie jest kolorowo. Nawet bilet trudno kupić na głównym dworcu autobusowym mówiąc po angielsku. Polski ujdzie bo jest podobny do rosyjskiego a ten znają wszyscy.

[BardzoDobrzeSieStalo]

@WLADCA_MALP mi tam bardzo brakowało śmietników. Kupiłem sobie loda i potem chodziłem tak koło godziny z papierkiem bo nie było gdzie go wyrzucić.
Druga rzecz to chodniki w mieście często zastawione samochodami i mnóstwem innych rzeczy że trzeba się przeciskać. Nie ma mowy że sobie będziesz tak bezproblemowo szedł przez więcej niż kilka minut. Do tego chodniki kończą się w losowych miejscach.

[Biune]

@WLADCA_MALP: a mi się podobało i będę wracał. Ale widomo - co kto lubi. Ja uciekałem raczej od miast, bo tam faktycznie syf, ale zakochałem się z Stepancminde (Kazbegi), gdzie jest baza wypadowa na Kazbek, wodospadach, klasztorach, górskim klimacie - ale też w Svanetii, David Gareji, niesamowitym skalnym mieście Wardzia, obok którego przechodziły wielotysięczne armie, a oni siedzieli skitrani w górach. Gruzji warto dać szansę - na pewno unikać miast, a

[vanitydomain]

@WLADCA_MALP: true

[Acros]

@WLADCA_MALP: byłem kilka lat temu i mi się bardzo podobało. Kutaisi-Batumi-Tibilisi-Kazbegi. Olbrzymia różnorodność, tanie dobre żarełko i fajni ludzie. Jedyne co się zgodzę, to fakt, że Tibilisi jest słabe. Nie warto tam spędzać więcej niż jeden dzień

[LifeReboot]

Tibilisi w 60% wygląda jak Stare Bałuty

@WLADCA_MALP: to jest w sumie piękne jak pokazuje jak Polska się zmieniła przez ostatnie 20 lat. Bo to opis pasujący do całej wschodniej Europy wliczając to kraje UE jak Litwa. Ale Polska wyglądała tak 20 może 10 lat temu ale już nie, a zwłaszcza duże miasta. Teraz nas ten syf razi, a każdy z nas w tym dorastał.

[Oksydeusz]

@WLADCA_MALP: brzmi jak idealne miejsce by wysłać flipera.

[Nie_wiem_nic]

@Oksydeusz już kilka lat za późno, mnóstwo ludzi z Polski kupuje tam mieszkania bo tylko w tblisi jest jakaś robota i można wynajmujących ruchac bardziej niż w Polsce. Normalnie flipturystyka, zwykły gruzin ma #!$%@?

[Nie_wiem_nic]

@Oksydeusz ale odkopales mi temat, wpisałem w Google i widzę że jest gorzej niż było xD nawet midel na swoim YouTube ma filmik o kupowaniu mieszkania w Gruzji

[Paczek_bez_raczek]

@WLADCA_MALP znają angielski? 😀 kelnerki w Kutaisi ledwo dwa zdania są w stanie złożyć, w sklepie, na targu czy ogólnie wśród lokalsów bardzo trudno się dogadać. Ale natura robi robotę :)