#nieruchomosci "Hard to swallow pills" - czyli coś w co trudno nam uwierzyć, bo nie przyjmujemy do siebie argumentów z zewnątrz
* "Na start" (BK0%) podniesie tak samo ceny jak BK2% nie zwiększając znacząco podaży, bo wpływa tylko na stronę popytową (nie sprawia, że np. budowanie mieszkań jest tańsze / efektywniejsze), zwiększa tylko ilość chętnych na mieszkania z dofinansowaniem od Państwa * O tym, jak będzie działał ten program wie dobrze Tusk (tak jak wiedział Morawiecki) i Hetman (tak jak wiedział Waldemar Buda), nie ma sensu przekonywać ich o tym w komentarzach / opiniach * Banki zyskają duże pieniądze, bo "dofinansowanie" polega na dopłacie części odsetek przez Państwo - czyli kredyt jest tak samo drogi jak komercyjny, tyle że Państwo dokłada do niego swoją część, zabierają nam ją wcześniej w podatkach, lub pogarszając jakość usług publicznych * Deweloperzy znowu zwiększą lub utrzymają rekordowe marże, bo program zwłaszcza na początku będzie premiował nowe gotowe już inwestycje, albo te których budowa już się rozpoczęła * Ci którzy posiadają już mieszkanie, ale w nim mieszkają, też stracą na tym programie, bo tego jedynego przecież nie sprzedadzą, a jak będą chcieli kupić większe lub drugie w przypadku rozwodu, lub dla dzieci - zapłacą więcej * BK0% to nie jest program mający poprawić sytuację Polski w odpowiedzi na napaść Rosji na Ukrainę - bloki nie polepszają naszej sytuacji militarnej, deweloperzy pierwsi uciekną za granicę ze złotem w samochodzie, * Prof. Glapiński nie jest ekspertem od polityki monetarnej na światową skalę - mieliśmy 39% inflacji skumulowanej w latach 2019-2023, a taka Francja ok. 13% - straciliśmy już ponad 30% siły nabywczej naszej waluty w zamian za nic. * Minęliśmy właśnie wybory samorządowe, które nie wpłynęły na chęć wprowadzenia BK0% (jest on dalej procesowany mimo społecznego sprzeciwu), następne wybory do sejmu za kilka lat.
* Prof. Glapiński nie jest ekspertem od polityki monetarnej na światową skalę - mieliśmy 39% inflacji skumulowanej w latach 2019-2023, a taka Francja ok. 13% - straciliśmy już ponad 30% siły nabywczej naszej waluty w zamian za nic.
@jacos911: prof Glapinski zloty czlowiek a to nie jego wina ze ma kadencje w czasie pandemii i wojny!!!!111111
@jacos911: Jeśli chodzi o inflację to nie wiem co ma tu Glapiński, hard to swallow pills to byłyby wysokie stopy procentowe dla Polaków a dla Ciebie ten komentarz:
Francja ma obecnie wyższą inflację od Polski A jeśli chodzi o przeszłą inflacje to:
Polska jest bardziej uzależniona od importu drożejących surowców energetycznych, takich jak gaz ziemny i węgiel, niż Francja, która posiada większe moce elektrowni jądrowych.
* "Na start" (BK0%) podniesie tak samo ceny jak BK2% nie zwiększając znacząco podaży, bo wpływa tylko na stronę popytową (nie sprawia, że np. budowanie mieszkań jest tańsze / efektywniejsze), zwiększa tylko ilość chętnych na mieszkania z dofinansowaniem od Państwa
* O tym, jak będzie działał ten program wie dobrze Tusk (tak jak wiedział Morawiecki) i Hetman (tak jak wiedział Waldemar Buda), nie ma sensu przekonywać ich o tym w komentarzach / opiniach
* Banki zyskają duże pieniądze, bo "dofinansowanie" polega na dopłacie części odsetek przez Państwo - czyli kredyt jest tak samo drogi jak komercyjny, tyle że Państwo dokłada do niego swoją część, zabierają nam ją wcześniej w podatkach, lub pogarszając jakość usług publicznych
* Deweloperzy znowu zwiększą lub utrzymają rekordowe marże, bo program zwłaszcza na początku będzie premiował nowe gotowe już inwestycje, albo te których budowa już się rozpoczęła
* Ci którzy posiadają już mieszkanie, ale w nim mieszkają, też stracą na tym programie, bo tego jedynego przecież nie sprzedadzą, a jak będą chcieli kupić większe lub drugie w przypadku rozwodu, lub dla dzieci - zapłacą więcej
* BK0% to nie jest program mający poprawić sytuację Polski w odpowiedzi na napaść Rosji na Ukrainę - bloki nie polepszają naszej sytuacji militarnej, deweloperzy pierwsi uciekną za granicę ze złotem w samochodzie,
* Prof. Glapiński nie jest ekspertem od polityki monetarnej na światową skalę - mieliśmy 39% inflacji skumulowanej w latach 2019-2023, a taka Francja ok. 13% - straciliśmy już ponad 30% siły nabywczej naszej waluty w zamian za nic.
* Minęliśmy właśnie wybory samorządowe, które nie wpłynęły na chęć wprowadzenia BK0% (jest on dalej procesowany mimo społecznego sprzeciwu), następne wybory do sejmu za kilka lat.
Pytanie, co teraz?
źródło: pills
PobierzCo jest w tym "hard to swallow"? Nic nowego, wszytko się zgadza.
@jacos911: prof Glapinski zloty czlowiek a to nie jego wina ze ma kadencje w czasie pandemii i wojny!!!!111111
Francja ma obecnie wyższą inflację od Polski
A jeśli chodzi o przeszłą inflacje to:
Polska jest bardziej uzależniona od importu drożejących surowców energetycznych, takich jak gaz ziemny i węgiel, niż Francja, która posiada większe moce elektrowni jądrowych.
Wojna i związane z nią sankcje