Wpis z mikrobloga

via Wykop
  • 2
@Pioter_Polanski: kompromitacja to byla i to nie raz ale gdy nie robiłem tego a gdy chciałem bo pogoda była piękna
@o__0 wypiłem dwa piwa a obok na ławce siedziala ona. nawiązaliśmy kilka spojrzeń (nie gapiłem się na nią jak zjeb) i gdy już odchodziła dogoniłem ją, zapytałem o imię, poplątał mi się język, powiedziałem że ładnie wygląda i czy chciałaby dać mi numer. Spytała ile mam lat a że byłem trochę
  • Odpowiedz
@wysr: Ta, wiem coś o tym. Jestem grubasem z koprem zamiast wąsów, bo mi się nie chciało w psychuszce ich golić. Jedna to się w ogóle nie kryła, że gnije, druga próbowała się opanować. Obydwie, to były panie doktórki.
  • Odpowiedz
@wysr: Ja wiem, mądruję się w internecie na spokojnie, sam pewnie mądry bym był po fakcie. Nie raz tak było. Dałem tylko radę, może na przyszłość. Obecnie nad rozlanym mlekiem, nie ma co płakać. Było minęło, pozdrawiam Mireczku.
  • Odpowiedz