Wpis z mikrobloga

#nieruchomosci Pump & Dump po polsku

1. Covid - wszyscy boją się nowego wirusa, mniej troszczą się o pieniądze. Rząd korzysta z okazji i drukuje świeże PLN i rozdaje / pożycza je na preferencyjnych warunkach w gigantycznej ilości, nie spotykanej w historii III RP. NBP obniża niskie już stopy do 0%. Wiadomo, że taka skala dodruku spowoduje inflację, dlatego Ci najbliżej drukarki szybko kupują za wygenerowane pieniądze aktywa trwałe (nieruchomości, działki).
Kto za to zapłacił? Posiadacze złotówek (inflacja), oraz osoby które wcześniej posiadały już kredyt (wyższa rata na dłuższy czas).
2. Kiedy ceny są już napompowane tak, że ludziom brakuje nawet zdolności kredytowej na zakup, na chwilę przed wyborami które być może zostaną przegrane wprowadza się BK2% - program tak pomyślany, żeby limity były nieodczuwalne i każdy chcący mógł się na to załapać (ok. 90 tys. kredytów). Pozwala to pozbyć się większości spekulacyjnie nabytych nieruchomości z zyskując często 100% narzutu.
Kto za to zapłacił? Podatnik (dopłaca przez 10 lat do odsetek), oraz posiadacze złotówek (inflacja)
3. Nie wszystkie nieruchomości udało się sprzedać, zostały też większe nieruchomości. Uchwala się BK0%, aby pozbyć się ich dopóki ludzie jeszcze sądzą, że ceny będą tylko rosły i mają pracę, żeby móc brać kredyt.
Kto za to zapłaci? Podatnik (dopłaca do odsetek), oraz posiadacze złotówek (inflacja)

Kryzys 2024/5 będzie wspominany w filmach jako ten, gdzie Państwo pieniędzmi posiadaczy waluty, podatników i innych osób które dotknie inflacja pozwoliły najbogatszym zarobić krocie.
  • 2