Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Zbieram się do tego wpisu i coś nie mogę się zebrać, więc napiszę po prostu jak leci - odnośnie WuDwaKa: mija kolejny dzień od kiedy dowiedziałem się, że Mirek nie żyje, nie znałem go osobiście, znałem go stąd, z wykopu, z wpisów i znalezisk, nie miałem z nim żadnych relacji(parę rozmów na pw), ale jak tylko się dowiedziałem że odszedł to coś we mnie pękło, czuję żal, stratę, może nie aż rozpacz, ale tak strasznie mi go szkoda że go nie ma, tak strasznie mi go żal że cierpiał w samotności, nikomu nie wadził, z tego co zauważyłem nigdy nikogo nie obraził, nie uraził, sprawiał wrażenie sympatycznego spoko gościa, jeszcze to jego pożegnanie w postaci filmu na koniec... Mirki piszą, że popełnił samobójstwo, nawet nie próbuję sobie wyobrazić co czuł i jak się męczył, że posunął się do ostateczności, nie jestem pewny ale parę lat temu chyba zmarła mu mama i został całkiem sam - może to go dobiło, samotność go dobiła. Patrząc po ilości akcji na wykopie to myślę, że mimo wszystko ten serwis trzymał go przy życiu, motywował go działania, dużo ludzi było miłych dla niego, pisało z nim, pewnie znało nawet jego sytuacje i wspierało go, ale jak widać niestety to było za mało. Pisząc to teraz czuję się dziwnie, wali we mnie smutek gdy tylko sobie o tym przypomnę w ciągu dnia... Dziękuję za uwagę, po prostu czułem, że muszę to napisać.

#wudwakcontent



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 8
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): nie hejtuję nikogo, ani nic, ale mam refleksję, że kolesia oczywiście szkoda, ale szkoda go tym bardziej, że o tej śmierci było wiadomo już w lutym. Wpis na mirko przeszedł jakoś bez echa z paroma plusami, sam byłem zdziwiony jaki mały szum to sprawiło. Teraz nagle jakby temat wrócił, ale jeszcze jakoś do poniedziałku miałem myśli na temat chłopa, że nie dość, że samotny był za życia, to
  • Odpowiedz