Wpis z mikrobloga

3 dni. Tyle zajęło mi przeczytanie 124 zeszytów "The Walking Dead". Co za oszczędność czasu, nie muszę już oglądać tego #!$%@? serialu.

(żart, będę oglądać. Trzeba zobaczyć, jak Beth smaży się na ruszcie w finale ( ͡° ͜ʖ ͡°))
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@krejdd:

Nie no, 118 zeszyt to daleko za aktualną akcją, tak mi się wydaje. Terminus jest prawdopodobnie wariacją na temat wątku księdza Gabriela z komiksu. Różnic pomiędzy komiksem a serialem jest dużo więcej, niż się spodziewałam w sumie.
  • Odpowiedz
@payner:

Spróbuj z pierwszymi trzema odcinkami. Serial ma sporo dłużyzn, które w zamiarze miały pogłębiać rysy psychologiczne bohaterów, a wyszły dość telenowelowo. Bywa to męczące, ale można w międzyczasie obrać ziemniaki albo po prostu przewijać nudne sceny, chociaż czasem niestety z tych niekończących się dialogów coś wynika;) poza tym to serial, w którym przez kilka odcinków czekasz na akcję, aż nagle jest wielkie kaboom! i nie możesz się oderwać bo
  • Odpowiedz