Wpis z mikrobloga

@marcobolo: No to coś ściemniali, bo to nie było żadne z tych miejsc. Mają u mnie minusa ;)

A sam Hades (tak nie wytrzymałem i spróbowałem wczoraj), jak dla mnie mógłby być ciut delikatnie ostrzejszy i gdyby mocniej byłoby czuć nuty kakaowe (dla mnie są dość słabo wyczuwalne). Przyjemne rozgrzanie w gardle i bardzo delikatny posmak czekoladowy na podniebieniu połączony z goryczką i delikatne muśnięcie ostrością na języku. Ładna kremowa
  • Odpowiedz
@Enters: Dzięki!

Tłuszcz z kakaowca osłabia pianę więc musieliśmy zdecydować się na coś po środku ;)

Fakt, nadal nie wiem jak rozstrzygnąć kwestię podziału butelek między hurtownie, nie mówiąc o klientach ;)
  • Odpowiedz