Wpis z mikrobloga

W trzech ostatnich meczach mogliśmy mieć spokojnie 9 punktów (pomimo gry xD), a niestety zdobywamy tylko dwa. Mielibyśmy wtedy 56 punków i mecz zaległy, więc szanse na top5 byłyby spore.

Niestety we wszystkich tych meczach prowadziliśmy, a bramki na wagę utraty 3 punków traciliśmy kolejno w 9 minucie doliczonego czasu gry, w 10 minucie doliczonego czasu gry, oraz w 84 minucie podstawowego czasu gry. No szkoda, bo za każdym razem zesraliśmy się metr przed kiblem.

Jeśli chodzi o ligę, to zostaje nam już tylko walka o utrzymanie 6 miejsca. Mamy teraz serię meczów z trochę słabszymi drużynami (chociaż w sumie dla nas jeden #!$%@? z kim gramy, bo z każdym może być kompromitacja), więc mam nadzieję, że jakoś uda się dowieźć. W FA Cup finał to absolutne minimum, po cichu liczę, że uda się go też jakimś cudem wygrać.

Jeśli chodzi o sam sezon, to jest on słaby. Masa kontuzji, #!$%@? gra, #!$%@? wyniki i #!$%@? transfery. Onana gra dobrze, początek miał słaby, później bywało różnie, ale koniec końców coś tam broni. I tak uważam jednak, że te 50 milionów trzeba było zainwestować w inną pozycje, a zostawić jeszcze Dawida. Hojlund jest młody, ale nie tego należało się spodziewać po napastniku za tyle pieniędzy. Uważam, że lepiej byłoby dołożyć kasę z transferu Onany i kupić już kogoś konkretnego za te 120-130 milionów, które by były. Mount to dla mnie porażka, Amrabat też, ale on chociaż wypożyczony - nie to co ten Londyński impostor.

#united
  • 2
@Danzuo: spoko w przyszłym sezonie lepiej nie będzie bo tam nikt nie myśli racjonalnie, mógłbym się założyć że trashford zostanie w klubie i będe truptał przez kolejny sezon a greenwooda sprzedadzą gdzieś za jakieś śmieszne pieniądze, wydadzą pewnie kolejne 200 baniek na zawodników leżących w szpitalu, wypożyczą ze dwóch kolejnych amrabatów i tak to się toczy