Wpis z mikrobloga

Czy to normalne, że sprawne auto z roku 2019 ma okopcony wydech? Oglądałem dziś Hyundaia i20 1.2 wolnossący, przebieg symboliczne 25k. Wszystko było z nim ok, tylko po dotknięciu rury w środku miałem czarny palec. Nie był to jakiś szemrany autohandel, tylko przysalonowy komis. Obok stały 2-3 letnie auta (jeszcze na gwarancji producenta) I wszystkie miały czyste, błyszczące wyloty.
Niby ten model nie ma GPF, ale z drugiej strony widywałem też starsze auta bez GPF i bez sadzy.
#motoryzacja #samochody #mechanikasamochodowa
  • 17
  • Odpowiedz
@WykopanyDzon: no właśnie tak podejrzewam, bo miałem to samo w swoim aucie. Ja #!$%@?ę, człowiek chce kupić uczciwie auto, jest gotowy wyłożyć uczciwe pieniądze, a tu zawsze coś jest nie tak. Ten przypadek to jeszcze pół biedy, bo auto sprzedawane poza programem Hyundaia dla używek, ale oglądałem też samochody z certyfikatem VW wystawiane jako bezwypadkowe, a w raportach wyskakuje jak byk, że były szkody xD. Nosz #!$%@? mać, nikomu nie można
  • Odpowiedz
@Pangia:

chłop kupuje auto z silnikiem spalinowym i narzeka na brudny wydech, śmiechu warte


Mamy rok 2024, nie 2004. Oglądane auto ma 5 lat i normę Euro 6. Nie ma prawa puścić dymka, więc I sadzy być nie powinno. Tym bardziej, że ma 25k przebiegu, a nie 250.000
  • Odpowiedz
@Pangia: to ty się zastanów xD. To jest #!$%@? benzyniak, nie diesel bez DPF. Nie ma prawa wypuszczać sadzy, jeżeli nie pali oleju I skład mieszanki jest prawidłowy.
Zresztą nie bez powodu obejrzałem wydechy we wszystkich 28 wystawionych autach. Tylko ten jeden miał syf.
  • Odpowiedz
@Retoryk:

nie każda szkoda to wypadek.


Wiem, ale mówię o samochodach gdzie w raporcie było zaznaczone o co konkretnie chodzi. I już #!$%@? z tymi szkodami, ja bym nawet kupił bite i naprawione auto, ale niech nie piszą, że bezwypadkowe i bezkolizyjne.
  • Odpowiedz
@hellfirehe:

wydech jak najbardziej jest czarny w środku tam gdzie nie ma dpf


W dieslu jak najbardziej, w 5 letniej benzynie? Mam wątpliwości. Przez kilka lat walczyłem z poborem oleju I wyrobiło mi się zboczenie na punkcie kopcenia i wydechu. Gdybym nie widywał czyściutkich wewnątrz rur w 10-15 letnich samochodach, to bym tego nie rozkminiał.
Generalnie miałbym to w dupie, ale kupując używane auto za ~50k, wolałbym żeby spełniało normy.
  • Odpowiedz
@karakanjaroslaw: odpuścił bym, w benzynie może być leciutko przykopcone że widzisz mimo wszystko rurę przez sadzę od środka i jednym pociągnięciem palca masz czyste, ale nie że sadza wychodzi z wydechu na wierzch i jest gruba warstwa, której palcem nie zdejmiesz do czystego. Benzyny które biorą >1L oleju na 1000 tak mają.
  • Odpowiedz
litr na 1kkm to teraz norma dla każdego koncernu.


@trzaichlac69: to tylko zabezpieczenie, żeby nie musieli wymieniać silników jak np pierścienie zaczną szwankować. Zdrowy silnik bierze może z 50ml/1000km. Powyżej 200.000 może ciut więcej.
  • Odpowiedz