Wpis z mikrobloga

W zeszłym roku u mnie na bazarku wiudzialem ogórki z Rosji (informacja na skrzynce u handlarza) Chciałem je kupić bo były ładne ale cofnałem rękę. Dzisiaj bym nie cofnął. Czytalem że import ogórków z Rosji sporo namieszał na polskim rynku a nie widziałem protestów rolników pod granicą Biało/Ruską a jedynie hasełka u chłopstwa mi.n o tym żeby Putin przyjechał zrobić porządek w Polsce. Skoro tak, no to sie bawmy...
  • Odpowiedz
@jaroty: A mogli napisac: " Kraj pochodzenia Polska". Kto by sprawdził. Mogliby sie potem wytłumaczyc że: " produkt był pakowany w Polsce przecież" , a że surowiec z Ukrainy, a taki tam szczegół XD. I tyczy to tez innych produktów z innych krajów XD
  • Odpowiedz
W zeszłym roku u mnie na bazarku wiudzialem ogórki z Rosji (informacja na skrzynce u handlarza)


@szef_foliarzy: Uczciwy handlarz, mógł oznaczyc że ogórki z Polski ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@jaroty: Teraz odpowiedzcie sobie sami, kto robi klientów w balona, Polacy czy Ukraińcy. Wszyscy najeżdżają na Ukraińców a polscy Janusze to by swoje matki sprzedali, jakby się tylko dało.
  • Odpowiedz