Wpis z mikrobloga

Tak się teraz zastanawiam. Rozwiązuje te trudniejsze zadania z leetcode i myślę, że muszę wymyślić rozwiązanie problemu który był na pewno wielokrotnie wałkowany i mogę wpisać to w chat GPT otrzymując bez problemu rozwiązanie. Może nie będzie optymalne, może nie będzie w pełni działające albo nawet nie będzie kodem, a pseudo kodem ale zaoszczędzi mi czas na wymyślanie koła na nowo, a dostosowanie tego pod swoje potrzeby nie sprawi mi problemu. Z drugiej strony rozwiązując je mogę stać się trochę mądrzejszy (?), dostarczę dopaminki, podbije ego i może ułatwi mi to znajdowanie rozwiązań innych problemów tego rodzaju w przyszłości. Jak wy do tego podchodzicie? Zarówno hobbystycznie jak i w robocie. Liczy się tylko efekt? Koszt godzin poświęconych na rozwiązanie tego co było już wielokrotnie rozwiązane nie jest ważny i liczy się tylko potencjalny rozwój/zrozumienie nowej rzeczy?

#programista15k
  • 3
  • Odpowiedz
@AnonimoweLwiatko: Ja leetcode robię dla siebie, żeby samemu stać się mądrzejszym. Dodaje to trochę zrozumienia i umiejętności rozwiązywania problemów, ale co chyba najważniejsze to że jak będziesz sam rozwiązywał to w pewnym momencie zaczniesz zauważać pewne prawidłowości i instynkt do algorytmiki.
Ogólnie ciekawy temat, ale jak ja to testowałem to gpt4 nie radził sobie z trudnymi zadaniami tak jak myślałem że będzie. Może za parę lat będzie w stanie rozwiązać wszystko,
  • Odpowiedz
@cyborgkombat: No właśnie ja też niby robie to dla siebie ale rozumiem kwestie optymalizacji i tego jakie operacje mam wykonać. Ale na przykład jak muszę przypominać sobie jakieś operacje na zbiorach, porównywanie ich to jest to coś co muszę przypomnieć i napisać od zera i to trochę potrwa, nawet te 15 minut-pół godziny. Z drugiej strony wpiszę to w Chat GPT i dostanę rozwiązanie od ręki. Pytanie jak do tego podejść
  • Odpowiedz