Wpis z mikrobloga

  • 1
@moniuszki: dopytalem swojego zaufanego bhp, wychodzi że widzi tylko kod potrzebny do rozliczenia - ciąża, niezdolność w skutek nadużycia alkoholu, choroba zakaźna. Na tej podstawie nalicza 80 lub 100 procent wynagrodzenia. Nie widzi konkretnej choroby czyli kodu statystycznego choroby - nie wie np. czy to grypa, katar, złamana nogą, zwolnienie psychiatryczne itp.
@sberatel Ale widzi placówkę wystawiającą zwolnienie lekarskie, imię i nazwisko lekarza. A to bardzo często wystarczy, żeby wiedzieć o chorobach pracowników. Dla mnie jest to absurdalne. Przykładowo zwolnienie lekarskie zostaje wystawione przez Annę Nowak kod lekarza 3688743 z placówki Harmonia w Toruniu. Klikasz w Google "Toruń lekarz Anna Nowak Harmonia" i wyskakuje lekarz specjalista w nerwicach. I pozamiatane. Dla mnie osobiście pracodawca nie powinien mieć takich informacji. Wystarczyłby kod lekarza. ZUS sobie