Wpis z mikrobloga

@JackDaniels: Pewnie, że troll bo żona popuściłaby najwyżej szpary jakiemuś wzrostakowi, a mężowi wmówiła że to jego dziecko. ¯\(ツ)/¯ Takie historie to już nasze babcie opowiadały- szczególnie w mniejszych miejscowościach, małych lokalnych społecznościach tam gdzie wszyscy się znali. Co tu mówić- natura. Już nie raz w czasach młodości słyszałem jak babcia gadała z jakąś sąsiadką czy nawet ciotki, że "heheh Halinka to się goniła nieźle za młodu- ten dzieciak nie jest
Co tu mówić- natura. Już nie raz w czasach młodości słyszałem jak babcia gadała z jakąś sąsiadką czy nawet ciotki, że "heheh Halinka to się goniła nieźle za młodu- ten dzieciak nie jest jej męża tylko tego (tu wstaw jakiś lokalny chadzik).


@Nowystaryziel: o to tak tak. Matka opowiadała parę takich historii, czasami nawet mężowie wiedzą, że ten środkowy to nie jest ich tylko jakiegos chada budowlanca co im akurat stawial