Wpis z mikrobloga

Styczeń - liczba urodzeń 23,5. Spadek r/r -7,5%.
Jeżeli tendencja się utrzyma to skończymy w okolicach 234 tys. urodzeń. Dzietność na poziomie ok 1,12.
Moim zdaniem spadek w tym roku nie będzie dwucyfrowy ze względu na in vitro, no ale zobaczymy.
#demografia
  • 10
@Klimbert Przecież tego kawałka kartki z napisem "in vitro" nje można nawet ustawą nazywać. Tam jest napisane, że ktoś kiedyś w min. zdrowia stworzy plan jak bezsensownie wepchnąć lekarzom pół miliarda. Będą to odkładać na wieczne nigsy, bo budżet odziedziczy po komuchach pisowskich skomle z biedy.
@Klimbert: Ale wiesz Przyjacielu że dofinansowanie in vintro nie jest cudnowną metodą na pojawianie się od razu dzieci. Obowiązuje od 1 czerwca. Jak by teoretycznie poszło za pierwszym razem tegoż dnia(jednostki?) to dzieci będą tak jakoś w marcu w przyszłym roku
  • 0
@Tajlosfit: moim zdaniem gdyby mieszkania kosztowały mniej to i tak byłby spadek co najwyżej trochę mniejszy. Osobiście wciąż uważam że to bardziej kwestia kulturowa (wśród moich znajomych i rodziny ludzie mają mieszkania czasem nawet spore i brak dzieci - główny powód to taki że im się nie chce)
A będzie coraz gorzej, coraz mniej dziewczyn się rodzi, coraz mniej będzie rodzących, coraz więcej indoktrynacji, prania mózgu, spadamy i nic nie można z tym zrobić.