Wpis z mikrobloga

#famemma Ale jakim trzeba być idiotą, by na knucie grubych intryg w sytuacji, gdzie cała kariera i wizerunek są na szali umawiać się w publicznym miejscu, gdzie nawet nieświadome dzieci będą robić zdjęcia, bo znany influ siedzi obok.
  • 3
  • Odpowiedz
@SmartCheetah odwrotnie, trzeba być idiotą by wierzyć Wardędze że to było tajne spotkanie wycelowane w niego gdzie sami zainteresowani przyznają, że godzinę łazili sobie razem wszyscy po mieście

Temu zwyrol celuje w wykop, łatwiejszych do wysterylizowana nie ma
  • Odpowiedz
  • 2
@Kroledyp: To akurat jest trafna uwaga. Mimo że "łącząc kropki" można uznać, że taki powód spotkania był prawdopodobny, w końcu jest nagranie, gdzie Boxdel wprost mówi o zamiarach względem Wardęgi, to nie ma na to dowodów prócz słów Wardęgi. Tylko czy to ma znaczenie, czy na tamtym konkretnym spotkaniu gadali o Wardędze czy nie? Koalicję przeciw Wardędze z Boxdelem na czele można uznać za fakt, a to jest clue sprawy. Podobnie
  • Odpowiedz