Wpis z mikrobloga

@blackghost: xD o ile Rosja to jest idealny osiłek, który chętnie nastuka słabszego, o tyle nie ma takiej siły, że wystartuje do kogoś mocniejszego, albo kogoś o podobnym potencjale. Patrz np na takie zestrzelenie ruskiego myśliwca przez Turków. I co? I gówno. Nie minęło parę lat i Putin spotyka się z wezyrem niczym petent odbierający kurioniówke na początku 90tych. Zesrali by się, a nikogo by nie zmiażdżyli.