Wpis z mikrobloga

@Schwarzenberger: jasne, nikt Ci nie broni. Problem jest taki, że inni mężczyźni generalnie często nadrabiają z nawiązką za różne głupoty mówione np. przez twoich konfederatów czy kogokolwiek. Jeśli już dzielimy tylko z powodu na płeć.

tutaj tego nie widać by była jakaś która by nadrabiała ze jakieś głupoty Żukowskiej, Henig Kloski czy innej Kotuli i Dziemianowicz.