Wpis z mikrobloga

Kobieta próbuje dosiąść konia, ale nie ma żadnego doświadczenia jeździeckiego. Mimo to wskakuje na niego, a on natychmiast rusza. Galopuje w stałym tempie. Jednak po, krótkim czasie kobieta zaczyna zsuwać się z siodła. Przerażona usiułuje chwycić się grzywy, a potem szyi konia; ale to nie pomaga – nadal zsuwa się na bok. Złośliwy rumak galopuje dalej. W końcu widząc, że się nie utrzyma, próbuje zeskoczyć. Niestety jej stopa zaczepia się o strzemię. Koń nie zwalnia i ciągnie zrozpaczoną kobietę po ziemi. Sytuacja staje się bardzo groźna. W tym momencie do kobiety podbiega…pracownik lunaparku, który szybkim ruchem wyłącza karuzelę!

#maxlegenda
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach