[Jarkendarion]

Dopiero teraz to rozkmniłem. Zauważyłem od baśni, bajek, po literaturę i film, że facet, który z własnej woli był sam przedstawiony był od nekromanty, który służy demonom po socjopatów we współczesnej popkulturze. Jeśli facet był sam nie z własnej woli zawsze przedstawiano go jako kogoś komu należy pomóc i wtopić go w ramy społeczeństwa jako jednego z NPC. Jeśli zaś facet wybijający się np potencjałem dobrowolnie zostawiał normicki świat robiono z niego mrocznego antagonistę. Np widzę zależność np a babskich artykułach, że np różowe bardziej dostają piany o postawę samca sigma co ma w dupie wszystko poza sobą niż nawet najbardziej mizoginistycznego przegrywa #przegryw #blackpill #redpill #whitepill #mgtow #sigmamalegrindset

[Smasher69]

@Jarkendarion: głębokie rozkminy

[zbrodnia_i_kawa]

@Jarkendarion: piłeś, nie pisz

[filip-pilif]

@Jarkendarion inżynieria społeczna.

[Morderczy_Morszczuk]

@Jarkendarion: #!$%@?. W kulturze jest mnóstwo pozytywnych przedstawień samotników. Błędny rycerz/ronin, poszukiwacz przygód (np. Indiana Jones), tajny agent (Bond), filozof-eremita (Diogenes) itd. Sporo przykładów by się jeszcze znalazło

[neverwalkalone]

@Jarkendarion: coekaee