Wpis z mikrobloga

Dostałem to śmieszne wezwanie, akurat jutro mam lekarza (depresja) a stawić mam się 29.03. Jak pójdę tam z kwitem od lekarza to dadzą mi spokój?

Btw. Jak takie osoby jak ja mają bronić tego kraju to Dudeł może już jechać do Moskwy podpisać kapitulację
#obowiazkowecwiczeniawojskowe
  • 17
  • Odpowiedz
  • 0
@Przedlurzacz: nie wiem bo widzę tylko kawałek kwitu, pismo przyszło na adres zameldowania gdzie mieszka moja mama a ja w innej miejscowości, ona ma ujowy telefon i nie potrafi zrobić wyraźnego zdjęcia więc przeczytałem tylko kawałek

Chyba nie ma tam informacji o żadnych ćwiczeniach więc zgaduję że jak się tam stawię to mi dadzą termin, o ile zaświadczenie o depresji nie zamknie sprawy
  • Odpowiedz
@Borunnar: Lekarz wystawia Ci kwit o Twojej chorobie. Z tym kwitem wchodzisz rękami do góry w bramę odrazu żeby To widzieli bo jak im pod nos nie podstawisz to nie licz że będą pytać.
Ale nie wiem czy dostajesz wpis w książeczkę na miejscu od jakiegoś lekarza czy musisz przejść ponownie komisję lekarską.
  • Odpowiedz
  • 0
@beer_man: jak już widzę że ogarniasz to mam pytanie, jak do nich zadzwonię to dam radę przełożyć tą wizytę? Bo 29.03 pracuje i wolałbym nie brać wolnego
  • Odpowiedz
Karta mobilizacyjna oznacza całe nic. Oficjalnie każdy z kategorią powinien go mieć, ale polska przez 15 lat olewała to kompletnie.


@Luqart: przecież to kompletnie bez sensu. Co roku do kwalifikacji przystępuje ~200 000 chłopa (i kilka tys bab). Nawet jeśli 80% dostanie kat. A, to masz przez 20 lat ponad 3mln ludzi. Nie ma tylu stanowisk na przydziały mobilizacyjne i nigdy nie będzie.
  • Odpowiedz
@Borunnar: wiesz jak ja zrobiłem? dwie nocki zerwane, wypiłem kilka monsterów i wyszło że mam jakieś problemy z ciśnieniem, kategoria D.

Warto było taki wolski że pójdę na front, nigdy! Niech sobie putina w ziemię wbijają wyborcy popis i kałowni.
  • Odpowiedz