Wpis z mikrobloga

#alkoholizm Brał ktoś z was Anticol? Daje to coś w ogóle czy coś na zasadzie placebo? Konował mi to wypisze bez problemu? Wale wóde kilka lat dzień w dzień jestem tym #!$%@? zmęczony. Pozdrawiam z podłogi.
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Radegast69: daj spokój, to taki esperal w tabletkach - trucizna. Bez zaleceń specjalisty się nie obejdzie. Idź do przychodni i umów się z terapeutą uzależnień. On Cię poprowadzi krok po kroczku. Wychodzenie z alko samemu jest bardzo trudne.
  • Odpowiedz
@Radegast69
Swoją drogą fajny nick, ale tak, napisałem tak po chłopsku, bo uważam, że do tego się to sprowadza. W sensie (co prawda wnioskując tylko po poście) wygląda jakbyś był już tuż przed tym krokiem, aby przestać się miotać i dać pomoc sobie czemuś z zewnątrz.

I też nie piszę jedynie teoretyzując. Sam miałem taki czas, że marzyłem o zamknięciu i zatrzymaniu pętli i tak też się stało. Było jeszcze trochę
  • Odpowiedz
  • 0
Każdy kto skończył z tą białą szmatą jest dla mnie kozakiem. Jesteś kozakiem. Obyś sie trzymał jak najdłużej. Jak wyszedłeś z nałogu? A co do tego kroku o którym piszesz to sam nie wiem, nic #!$%@? nie wiem. Trzymam kciuki żebyś wyszedł z tej #!$%@? depresji.
  • Odpowiedz