Wpis z mikrobloga

@AltCtrlSpace: jem tylko mięso, zazwyczaj kupuję surowe, smażę na smalcu lub maśle lub piekę, rzadziej jajka, jeszcze rzadziej kabanosy/kiełbasy, jak już naprawdę nie mam nic innego. Ostatnio za radą @wtstheone robię sobie cheata, tzn. jem se kulkę mozarelli, ale to tylko na pms. Piję kawę, ale już widzę, że mnie wzdyma, więc mam nadzieję też porzucić niedługo. No i piwo, ale ograniczam.

Wiesz, każdy ma inny problem. U mnie w rodzinie
@zbrodnia_i_kawa moja teoria jest taka, że pożywienie jest dużo gorsze niż nam się wydaje, szczególnie mięso. Jak jesz paszę to jeszcze ujdzie bo tam wiele nie ma co może zaszkodzić w dłuższej perspektywie ale jednak w mięsie jest dużo.
@AltCtrlSpace: przecież ci napisałam dokładnie co jem i co ma robić. Z mięs jem głównie wołowinę, mielone i serca. Potem kurczak, bo robię rosół z kurczaka i szpondru i zjadam to mięso i piję wodę rosołową, czasem wchodzi boczek lub karkówka, najczęściej piekę. Czasami pstrąg, ostatnio wzięłam wędzonego łososia, ale to tak w ramach cheat day. Niestety nie jem majonezu
moja teoria jest taka, że pożywienie jest dużo gorsze niż nam się wydaje, szczególnie mięso. Jak jesz paszę to jeszcze ujdzie bo tam wiele nie ma co może zaszkodzić w dłuższej perspektywie ale jednak w mięsie jest dużo.


@AltCtrlSpace: Moim zdaniem jest kompletnie odwrotnie. Tak błyskawicznie od samego dotyku uczula mnie włoszczyzna i niektóre jabłka, to na pewno. Moim zdaniem mięso jest dlatego lepsze i mnie nie uczula, bo zwierzę już
@zbrodnia_i_kawa już wiem że jesz mięso ale to nic nie daje, każdy je mięso. Jeśli jesz tylko mięso to okrutnie niszczysz organizm. A już na pewno nie jest to dobre dla jelit bo nie ma w ogóle błonnika. Napisałaś wcześniej, że stosujesz dietę aby poprawić jelita, dlatego pytam co konkretnie bo jeśli jedyna twoja działalność to to, że jesz mięso to tak naprawdę nic nie robisz.

Myślałem że to ty jesz jajecznicę
@zbrodnia_i_kawa co do mięs, to nie, nie są zdrowsze a na pewno nie te kupowane w sklepie. Poczytaj o mięsie, albo lepiej nie bo zostaniesz weganką ( ͡º ͜ʖ͡º) Chyba że kupujesz z uboju ale nawet wtedy zależy gdzie, musiałby to być bardzo mały hodowca co już właściwie się nie zdarza. Swoją drogą, dieta wysokobiałkowa nie jest dobra dla jelit, jest dokładnie odwrotnie. Tak naprawdę ma bardzo
@AltCtrlSpace w takim razie ja pytałem ją o jej efekty zdrowotne na diecie carnivore, czyli gdy się je tylko mięso i produkty odzwierzęce

Co do błonnika poczytaj reddit.com/r/ketoscience/wiki/fiber/

A co złego jest w jedzeniu 150g białka dziennie?
@AltCtrlSpace: napisałam, ze uwielbiam jajecznicę z majonezem, a nie że jem ją na diecie.

Wiesz co, wypisałeś garść zdań, bez żadnego wytłumaczenia, bez żadnych powodów, bez żadnych badań. Z jakiego powodu mięso miałoby być niezdrowe dla jelit? Czy słyszałeś o diecie GAPS Natashy McBride?

co konkretnie bo jeśli jedyna twoja działalność to to, że jesz mięso to tak naprawdę nic nie robisz.

Nie za bardzo rozumiem, dieta to sposób odżywiania, mówię