Wpis z mikrobloga

Dzień zaczynamy z cudowną ruska narracją
Jak pisze autor:

1. Pozbądźmy się przekonania, że od istnienia Ukrainy (zarówno w obecnych granicach jak i jako niepodległego podmiotu) zależy dalsze istnienie Polski. Przestańmy traktować Ukrainę jako swego rodzaju zaporę przed Rosją – po pierwsze Ukraina nie gwarantuje nam osłony przed Moskwą, a po drugie takie założenie jest urągające dla Ukrainy i Ukraińców, bowiem traktujemy ich jak żywe tarcze


Czyli żeby nie urągać Ukraińcom musimy ich zostawić na pastwę kacapa

Jakkolwiek więc brutalnie to zabrzmi, zrozumiałe byłoby, gdyby Rosja sięgnęła po tereny na wschód od Dniepru (czy z Kijowem, to już dyskusyjne), czyli tzw. „lewobrzeżną Ukrainę” oraz południowe wybrzeża Ukrainy nad Morzem Czarnym z Odessą aż po granicę z Mołdawią (dawne Tauryda i Noworosja). Z pozostałej części Ukrainy, tzw. historycznej „prawobrzeżnej Ukrainy” powinno powstać nowe, niepodległe państwo (ze stolicą w Kijowie lub Lwowie), najlepiej w pełni zorientowane na Zachód i integrację z NATO


Natomiast jak widać plany podziału i niszczenia państwa Ukraińskiego już zdaniem autora Ukraińcom nie urągają

#wojna #rosja #ukraina #ruskapropaganda
  • 3