[Czarnoskory_Wyborca_Konfederacji1]

#ukraina #wojna #rosja
Nie podobają mi się takie porównania do Stalina. Putin to bardziej Hitler niż Stalin. Poza tym Stalin w większości Świata kojarzy się jako wujaszek Joe, który pokonał Hitlera. To już wina naszej polityki historycznej, że nie potrafiliśmy narzucić światu naszej, prawdziwej narracji o Stalinie.

[Towarzysz_Moskvin]

@Czarnoskory_Wyborca_Konfederacji1: Putin to ani Stalin, ani Hitler. Nic mnie bardziej nie irytuje jak średnio lotni komentatorzy, którzy jedyną historyczą analogię jaką są w stanie z siebie wypluć to odwołanie do w/w panów.

[john_transvolta]

@Towarzysz_Moskvin: dokladnie, putin by im butow nie mogl czyscic, a co dopiero porownac w zbrodniach

[tigletpilesarus]

@Towarzysz_Moskvin: I jeszcze rzekoma powszechna percepcja Stalina jako niby - cytując opa - "wujaszka Joe", który pokonał demonicznego Schicklgrubera. Fakt, że führer ma zasadniczo gorszą prasę niż generalissimus nie oznacza, iż ten drugi nie jest postrzegany w kategoriach zbrodniarza, a pewną dozę rewizjonistycznego podziwu zaobserwować można w np. Gruzji czy u nacjo-komunistów rosyjskich. A analogie Putina z wyżej wymienionymi też - jak sam słusznie wspomniałeś - durne, ujmujące hiperindustrialnej skali zbrodni

[Czarnoskory_Wyborca_Konfederacji1]

@tigletpilesarus: Nie chodzi o skalę zbrodni. Tutaj nikt nie dorównuje Rzeszy. Chodzi o podstawy ideologiczne reżimu. Tutaj też nic się nie może równać z Nazizmem. Czytając wypowiedzi ludzi z Zachodu to Stalin jest raczej pozytywnie postrzegany.