[WlatcaPustyni]

Wypowiedzi graczy ENCE po dzisiejszym meczu:

Kylar~

„Zgadza się, no, jesteśmy dziadami, no. Niech pan zapyta dychy, niech pan zapyta Hadesa, niech pan zapyta tych innych, k*wa, naszych chłopaków, co, k*wa, zrobili. Co, k*wa, jak jedziemy, żeby strzelać – nie, panie, nie chce mi się, bo jestem tak zdenerwowany, że po prostu mnie rozsadza i nie mogę powstrzymać emocji. Ale takie, k*wa, zagrania, jak my prezentujemy, to się nie mieści w pale, żeby, k*wa… I ten major nam się nie należał, a po tym, co dzisiaj tutaj było. I brawo dla pAin."

Dycha~

„Nie co mecz, co ja mam, tylko co mecz to mamy w ogóle kompletnie, konkretnie problemy ze skinami. Cały czas pękają sznurki i to było konkretne, że biegałem tam dwie minuty i cały czas mi skiny spadały. Nie byłem w stanie kontynuować gry i musiałem jedną ręką trzymać skiny, co było bez sensu."

Gla1ve~

„My strzelamy jak byśmy mieli dwa wozy węgla na lufach. Nie jesteśmy przygotowani, jedną piątką gramy cały czas. Proszę przyjść na trening i zobaczyć co my trenujemy, szkoda gadać co my trenujemy, to jest niemożliwe. Żadnej dynamiki, żadnych przyspieszeń, nic nie robimy tylko k*a na chodzonego jakieś dziwne gry. To jest skandal, a później tak gramy. Ja z Goofym gramy na entry, a przecież my nie jesteśmy kreatywni zawodnicy, my jesteśmy kotwicami taka jest prawda. My mamy otwierać w tym Ence? Od tego jest Kylar i Dycha. Przegraliśmy 13-3 ktoś tam powiedział, że ktoś się ułożył. Jak ja bym wiedział, że ktoś się ułoży to bym mu k*a łeb urwał”

#heheszki #cs2 #csgo #gry