Wpis z mikrobloga

@Rasteris: jakich tam mobików i młodszych oficerów chyba nadal szkolą, trzeba w to walnąć. Rosja obecnie nie ma problemu z corocznym poborem, bo w sumei tych nowopoborowych nie biora na font i nie giną.

Trzeba to zmienić, by rosyjskie matki miały świadomośc, że Sasza lat osiemnaście wzięty na ZSZ może wrócić w formie mięsnych puzzli.
@Rasteris: Liczy się też to żeby dany cel był słabo chroniony - a takie rurociągi i linie się przecież ciągną po setkach-tysiącach kilometrów - a wystarczy rozwalić tylko w 1.

Są jeszcze mosty - zwłaszcza te starsze które wystarczy lekko uszkodzić i nic nie przejdzie.

Tory raczej odpadają bo nawet jak będzie wielki lej po bombie - to przyjeżdża szybko pociąg inżynieryjny, wyrównuje teren i kładzie nowe dwa pręty torów i
@Phallusimpudicus: dlatego trzeba wyczaić kiedy ekipka będzie remontować i #!$%@?ć po raz drugi, by ekipy remontowe się pokończyły.

ja w ogóle jestem fanem rażenia wrogiej kluczowej siły żywej. Mobik to tam #!$%@?, weźmie się kolejnego, ale jak ci spadnie licza chłopów co umieją zrobić jakiś kluczowy detal to nie weźmiesz saszy z głubinki.