Wpis z mikrobloga

@mr_ponglish: podaję za @Demoliton_hammer "W praktyce sądowej wręcz regułą jest to, że strony godzą się na przesłuchanie świadka bez przyrzeczenia, co skutkuje małą ilością składanych uroczystych ślubowań w toku postępowania karnego. Wynika to w dużej mierze z roli tego ślubowania – jako uroczystego aktu, jednakże niepowiązanego z kwestią odpowiedzialności karnej świadka za fałszywe zeznanie. Chodzi o to, że warunkiem odpowiedzialności świadka jest nie akt przyrzeczenia, ale poprzedzające go złożenie przez sąd