Wpis z mikrobloga

Źle interpretujecie powody zdenerwowania pisowców. Pytania ich nie denerwują - tylko odpowiedzi. Odpowiedzi ich prezesa. Za chwilę będziemy mieli coś jak w tej słynnej scenie z "Upadku" kiedy generałowie opowiadają, że żadnej armii Steinera nie ma pokazując dobitnie, że Führer odjechał.

Dzisiaj nawet największy gamoń zauważy, że prezes powinien w jakimś przytulnym DPSie tureckie serialne oglądać a nie siedzieć w polityce, bo jego kontakt ze światem jest delikatnie mówiąc wątpliwy.

Ale pół licha, że zobaczą to wyborcy - zaraz zobaczą to ostatecznie działacze. Człowiek który jest spoiwem, fundamentem, ścianą i dachem Prawa i Sprawiedliwości ma kompetencje żeby starać się o dodatek dla ludzi niezdolnych dla samodzielnej egzystencji. A bez niego partii nie ma. Oni właśnie widzą, że dzisiaj oficjalnie kończy się Prawo i Sprawiedliwość, choć zapewne oficjalnie to wszyscy powiedzą po eurowyborach, kiedy zaczną się secesje nowych ruchów startujących na jesieni.

#polityka #bekazpisu #sejm
  • 6
@jaroty: @galicjanin powiem wam panowie, że jestem "szefem sztabu" lokalnego komitetu w Polsce powiatowej i powiedzieć, że tu nastroje pisowców są #!$%@? to nic nie powiedzieć xD Masowo startują pod szyldem komitetów typu krzak i mówią, że pis to zgrana karta. Pisowcom do Sejmiku nawet nie ma kto banerów wieszać, zresztą i nie ma za bardzo co wieszać, bo wiedzą, że zgarną w #!$%@?ę i nie inwestują, a nikt im w
@loginnawykoppl to też zależy gdzie, w zachodniej czy północnej Polsce tak jest, ale na Podkarpaciu, w Lubelskim, Świętokrzyskim, głębokiej Małopolsce PiS wciąż jest dobrze kojarzącą się marką i sejmik podkarpacki nadal mają prawie pewny, a na te pozostałe mają jeszcze szansę, w powiatach typowo wiejskich też wciąż mają ogromne szanse.