[teslamodels]

Używa ktoś regularnie bieżni w domu ? Zastanawiam się nad kupnem bo lubię spacery, a nie zawsze mam chęć wychodzić.
Biorąc pod uwagę, że pracuje często na home office I przez 16h dziennie siedzę wydaje się to być sensownym rozwiązaniem.
Jedyny minus ewentualna głośność.

#odchudzanie

[shitman6]

@teslamodels: Ja mam, trochę chodziłem. I tak uważam, że jak zbierzesz się żeby połazić na bieżni to zbierzesz się też żeby wyjść na zewnątrz. Bieżnia to takie trochę oszukiwanie siebie - jak będę miał w domu to będę częściej chodził. Nie prawda. Kwestia motywacji.

[macan]

@teslamodels: bieżni nie, różowa chciała, ale bałem się ze nas sąsiedzi na dole zayebia. Orbitrek kupiłem i jest super, masz różne nastawy trudności i ponoć więcej mięśni pracuje.

Bieżni np. sam bym nie używał, a z orbitreka korzystam często i po 15 minutach wyglądam jakbym spod prysznica wyszedł.

[teslamodels]

@macan i co schudła coś?

[onepnch]

@teslamodels @shitman6 Bullshit. Bieżnia w domu jest zajebista, codziennie #!$%@?. Imo nie warto przepłacać, kup coś do 1k żeby się kręciło i tyle.
Na bieżni mam ciepło, równe tempo, słucham se muzy, pałę blanta, przeglądam wykop, filmy, na upartego mogę nawet grać na kompie
A jak robisz coś cięższego jak bieg to wskazujesz od razu pod prysznic a nie wracasz spocony z trasy
Bieżnia jest najlepsza bo nie wymaga dużej uwagi, prędzej

[teslamodels]

@onepnch a jaki model masz?

[onepnch]

@teslamodels A jakiś chińczyk z allegro, nie mam konkretnie teraz modelu.

[macan]

@teslamodels: nie musi chudnąć, kupiłem bo chciała coś do treningu w domu, ja też nie mam z czego chudnąć, ale lubię po treningu wskoczyć na orbitrek i się spocić.

Używamy od ponad miesiąca, ale patrząc po ilości potu po zejściu z niego to warto kupić taką zabawkę. Fajne to, bo puszczasz sobie w tle jakiś lekki film, albo rozmowę i lecisz z tematem, najlepiej jakimiś interwałami

Właśnie ze względu na głośność

[johny-kowalski]

@teslamodels bierz jak największą, można więcej ciuchów powiesić

[Mosimir]

@teslamodels: Też mam, to się chyba chodźnia nazywa XD, jakiś walkingpad A1 z firmy KINGSMITH , kupiony powystawowy jeszcze przed covidem i dalej śmiga. miałem chodzić codziennie a wychodzi jakieś 2 razy w tygodniu ale to i tak dobry wynik.

Sam też mam Home Office i takie spacerki 2 km/h dobrze wchodzą na jakiś calla i długich spotkaniach, szybciej nie proponuje bo ciężko się skupić i jeszcze do tego coś napisać

[Deska_o0]

@teslamodels: nie używałem, robiła za wieszak, od kiedy mam wioślarza korzystam regularnie

[Aboin]

@teslamodels kingsmith walking pad r1 lub r2. Nie rozpędzisz się tak, ale możesz złożyć na pół i odstawić połówkę, jak masz mało miejsca w domu. Jak wyciągniesz rączkę do góry to masz 2 wieszaki na ubrania.

[TrisssMerigold]

Bieżnia jest spoko, ja np nie lubię zbytnio jakiś tam dłuższych spacerów w okolicy, ale na bieżni to i dwie h potrafię łazić xd

[Lordon]

@teslamodels tak, fajna sprawa ale męczy bardziej niż normalne bieganie czy spacer, trzeba znaleźć zajęcie dla oczu i glowy

[r5678]

@teslamodels: miejsca zajmie w opór. Nie lepiej się na siłownie zapisać?
Jak siedzisz na dupie cały dzień to przyda Ci się więcej ćwiczeń a nie sama bieżnia.

[teslamodels]

@TrisssMerigold i udało ci się schudnąć?

[TrisssMerigold]

@teslamodels -6.8 od 1 stycznia. Xd

[teslamodels]

@TrisssMerigold o kurde sporo gratki