Wpis z mikrobloga

@reroute: dużo ludzi używa tych garnków i sztućców pseudotytanowych, ale hmm.. ja jakieś opory mam przed używaniem tego..
można też rozejrzeć się za workiem rolowanym wodoszczelnym, pokrowcami na plecak, kuchenkami (gazowymi, spirytusowymi, na drewno) itp. no i oczywiście latarki wszelakie.
Ja w promocji wyrwałem naturehike cw400. Poza tym można upolować namiot tipi z wyjściem na piecyk i 2 wyjsciami w dobrej cenie, no i piec tytanowy thouswinds (ale nie ten skręcany z nogami jako pręty, tylko z normalnie rozkładanymi).