Jakby kręcili polską wersję Władcy Pierścienia, to klapek to taki ułomny Legolas -> Lovelas, który jest jednak hobbitem.
Chodzi boso, ma rozwalone stopy, mieszka w pieczarze i nigdy nie wyjechał poza zasięg swojego BTS. Bzykał za to smoki, trole i inne runa leśne. Na jego cześć powstało pełno pieśni pochwalnych, napisacych przez niego samego
@Sefton: Scenariusz można przepisać i uwspółcześnić. Klapek z tiktakiem udają się w długą podróż po paszport dla Junqu do góry przeznaczenia to znaczy konsulatu. Na drodze staje im alkoholizm, bieda i wrodzony debilizm.
Chodzi boso, ma rozwalone stopy, mieszka w pieczarze i nigdy nie wyjechał poza zasięg swojego BTS. Bzykał za to smoki, trole i inne runa leśne. Na jego cześć powstało pełno pieśni pochwalnych, napisacych przez niego samego
#raportzpanstwasrodka