Wpis z mikrobloga

Jak nienawidzę Ciosa tak chciałbym żeby w potencjalnej walce wygrał z Sobierajskim, przychodzi na konfy chłop który zasłynął z wiszenia na drążku, stypi, nie wnosi nic myśląc, że jest sportowcem wielkiego formatu i jeszcze noskiem kręci, jak go podkręcają.
Wielki szok go złapał, że jakiś leszcz do niego fika, bo zawsze wszyscy biją przed nim pokłony. Dać mu main event z Omielańczukiem, do tego w co main-evencie Sarara z Mindą i bijemy rekordy PPV
#famemma
  • 1
  • Odpowiedz