Wpis z mikrobloga

#pilkanozna #mecz #reprezentacja
Zawsze mnie zastanawiało skąd wśród byłych piłkarzy największy odsetek udanych transformacji w bardzo dobrych trenerów jest nie współmierne wysoki procent defensywnych pomocników. Guardiola, Dechamp, Arteta, Xabi Alosno, Diego Simeone, Rijkard, del Bosque czy nawet nasz Henryk Kasperczak
  • 5
@ziko100: tak jak napisali poprzednicy. Pomocnicy skanują całe boisko plus ich inteligencja,dlatego bardzo mnie dziwi że taki Pirlo, który moim zdaniem był jednym z najlepszych pomocników w historii, przegląd pola niesamowity tak słabo sobie radzi jako trener.
@ziko100: Pewnie boiskowe IQ pomaga. Pozycja wymagająca bycia pomostem między obroną, a pomocą-atakiem, pracy na rzecz każdej formacji. Ale jednak brak sukcesów jako piłkarz nie oznacza słabego trenera, bo jose coś tam bronił, bez sukcesów, ale lata w fc porto czy w chelsea I etap był fenomenalny. Z polskich trenerów skorża coś grał na uniwersytecie, ale gość w tej chwili nr 1 polskich trenerów. Jednak ja nie lubię tych oklepanych nazwisk
  • 1
@Fandolores: może właśnie dlatego że Pirlo też do ogarniania obrony miał Gatusso i skupiał się głównie na tym co się dzieje przed polem karnym rywala. Nie musiał się martwić co się dzieje za jego plecami.. Na takiej zasadzie wydaje mi się że taki Rodri mógłby być w przyszłości lepszym trenerem niz de Bruyne który jest geniuszem boiskowym.