Wpis z mikrobloga

W jednym z ostatnich odcinków gościłem prof. Serhija Plokhy’ego, zdecydowanie najbardziej znanego obecnie historyka ukraińskiego, autora książki „Rosja -Ukraina”, ale także wielu innych opracowań dotyczących historii regionu.

Tu odcinek: https://youtu.be/myLaUsR9IBE?si=XDAH9vqux4aG1CQC

Zapytałem o niewygodną kwestię. W tej wojnie Rosjanie liczyli także na rozszerzony repertuar działań tak zwanej wojny hybrydowej. Z jednej strony wiadome jest że szykowali dywersantów, a z drugiej że liczyli na zdrady w szeregach ukraińskiej armii. W czasie aneksji Krymu na stronę Rosji przeszedł dowódca ukraińskiej floty kontradmirał Denys Berezowski. Pojawiały się obawy na ile wierna sprawie niepodległości Ukrainy będzie choćby jej służba bezpieczeństwa.

Oto co odpowiedział prof. Plokhy:

- Największym szokiem była dla nas oczywiście liczba szpiegów ujawnionych w ukraińskiej służbie bezpieczeństwa. Patrząc na to dziś można być zaskoczonym. Choć oczywiście jak tu można być zaskoczonym, skoro takie działania są celem w każdej agencji wywiadowczej. Ale tu pokazuje to, jak do pewnego stopnia nasza klasa polityczna była źle przygotowana do wojny. Armia stanęła na wysokości zadania, udało jej się odeprzeć początkowy atak Rosjan, wojska były odpowiednio rozproszone, samoloty przeniesione. Można powiedzieć, że wojsko było przygotowane na wojnę. Ale elity polityczne zawsze były przygotowane raczej na walkę między sobą. Tak zawsze były traktowane służby specjalne.
Tak więc ważną rzeczą dla prezydenta Ukrainy jest posiadanie zaufanej osoby odpowiedzialnej za służbę bezpieczeństwa. Tak aby chronić się przed rywalami politycznymi w kraju i mieć broń przeciwko tym rywalom politycznym. Ale nie po to, by chronić siebie i chronić swój kraj przed wpływami z zewnątrz. Tak więc w przypadku Ukrainy, przyjaciel z dzieciństwa prezydenta Zełenskiego, pan Bakanow stał się szefem służby bezpieczeństwa. Uznany prawnik i serdeczny wobec swojego towarzysza nie był ekspertem w dziedzinie bezpieczeństwa. Tu jednak służby nie stanęły na wysokości zadania. Bardziej były skupione na ochronie politycznej środowiska prezydenta niż realizacji swoich zadań. Ale tu widzę, że zachodzą odpowiednie zmiany.

#wojna #rosja #polityka #geopolityka #sluzby #pegasus #rosja #ksiazki
Historia_Podcast - W jednym z ostatnich odcinków gościłem prof. Serhija Plokhy’ego, z...

źródło: Untitled

Pobierz
  • 6
@Historia_Podcast: Budzisz zawsze zaznacza, że te 20% Ukrainy, które Rosjanie łatwo zajeli, to zajeli dzięki zdradzie w szeregach Ukraińskich.

A ja pytam czemu tak łatwo Ukraińcy zdradzili: Już odpowiadam: Bo Ci ludzie nie mają żadnych wartości moralnych. Tak jak cały wschód, dla nich nie ma prawdy, nie ma świętości, nie ma honoru. Tylko pieniądze i własny interes jest walutą.

Pracowałem z jednym Ukraincem, który miał dziewczynę. Tak się złożyło, że do
@kjungst: Ciekawa opinia, ale się z nią nie zgadzam. Jakby byli tacy zdemoralizowani, to by nie ginęli przez dwa lata jednak w obronie. Poza tym generalizujesz. W każdym narodzie są ludzie bez wartości moralnych, tudzież chodzący na k.... A odnośnie zepsucia, to wydaje mi się, że mentalność jest wprost proporcjonalnie zrąbana do tego ile lat było się w systemie sowieckim.
@Historia_Podcast: Spoko. Fajne u Lexa jest to, że daje się w spokoju wypowiedzieć gościom, których zresztą ma ciekawych. Pozwala to samemu sobie wyrobić opinie o rozmówcy, a nie po tym w jaki sposób traktuje go prowadzący wywiad. Cieszę się, że mogłem podpowiedzieć o istnieniu ciekawego contentu. Pozdrawiam Miras.