Wpis z mikrobloga

@serniczekwiedensky: @stormi #!$%@? wam to da, oprócz lepszego samopoczucia. Panna jak silna by nie była, to jak wyłapie strzał w twarz, od 120kg typa, to zapomni gdzie mieszka, a gdzie tam szukać gazu. Po prostu się rozgladajcie, i wcześniej #!$%@?, taka moja szczera sugestia.
Żadnej złośliwości, i beki, tak po prostu jest. Krzyczcie, róbcie hałas.
@teperkov ja juz gazem raz typa potraktowalam, bedac kobieta, jedynym zagrozeniem nie jest gwalt, sa zaczepki, dotyk, ostatnio laska opowiadala, ze nie chciala podac swojego numeru i chlop jej na przystanku naplul w twarz, to nie jest bron jak Cie zabic chca ale zebys cos miala na wszelki wypadek, lepszy gaz niz nic a drac sie i tak w dupe sie mozesz cmoknac bo ile bylo sytuacji, ze nikt nie reagowal, ile
@stormi: pamiętaj że ćpun, czy debil to taki gaz dodaje do kebaba. I zanim go złoży zacznie na oślep, w furii atakować. Po prostu miej / miejcie świadomość, że gaz to nie rozwiązanie problemu, i broń. Trzeba #!$%@? ile sił w nogach, wpadać do pierwszego sklepu, czy miejsca z otwartymi drzwiami z co by to nie było.
@teperkov pov facet sie wypowiada, no jeszcze fikolka zrob i stan na rekach, nigdy nie zrozumiesz, jak to jest w dzien w centrum miasta zostac klepnieta w tylek, zwyzywana, jak typ krzyczy na cale miasto, ze wsadzilby Ci ch*** w tylek i ludzie nic nie robia bo lepiej na takiego nie reagowac i nie dostac w leb, ja mam gaz, nie jeden, zawsze przy sobie i tylko slysze jakas zaczepke juz go
@serniczekwiedensky: miej na uwadze, że zanim mnie, zły przykład, ale niech będzie, obezwladnisz gazem, to już dawno złamie Ci rękę. Po prostu statystyczny zwyrol jest dużym chamem. A ofiara jest zawsze mniejsza. Dysproporcji siły i masy nie wygrasz, a kop w jaja nie jest tak skuteczny jak internet mówi.
@stormi: no i po co ta agresja, po prostu mówię że musicie uważać, i #!$%@?, a nie bronić. Nie mówię tego żeby beke toczyć, tylko żeby było Wam, Tobie, i każdej innej łatwiej to zrozumiec.
@teperkov no wiesz, rady typowego typa z zerowym pojeciem ale thx nie ja, nie kolezanka ale moze jakas doceni minimalny wysilek a teraz polecam dawac rady kolegom typu „zostaw dziewczyny w spokoju”
@stormi: Jak będzie cię ktoś zaczepiał to wyjmij telefon i powiedz że wzywasz służby albo postrasz bratem. Może dadzą ci spokój. W sumie nie wiedziałem że kobiety w Polsce są tak traktowanie.
@Vinizius zadzwonic to sobie mozesz.. w takiej sytuacji to ze strachu i stresu ledwo wiesz co sie dzieje a zanim w ogole Ci sie uda zadzwonic to juz Cie zwyzywa, opluje, zasadzi kopa na leb i jeszcze telefon rozwali, gaz to jest gaz, psikasz po mordzie i przynajmniej masz czas na reakcje a tak to radz sobie sama