Wpis z mikrobloga

Mało kto jeszcze wie, że dosłownie pod koniec tamtego roku z mocnym przytupem na Polski rynek motoryzacyjny wjechała Chińska marka MG.

To co oferuje w tej cenie to istny kosmos. Najdroższy aktualnie dostępny na polskim rynku model HS kosztuje od 103 do 125 tysięcy złotych.

Ten SUV jest większy od Toyoty RAV4. Z automatyczną skrzynią biegów, szklanym dachem, systemem kamer 360 stopni, skórzaną tapicerką foteli i 7-letnią gwarancją. W testach zderzeniowych dostał najwyższą notę 5 gwiazdek.

Posiada nawet system autonomicznej jazdy na poziomie L2.

Mocno stronniczy Auto Świat tak podsumował auto:

" Cena MG HS może zmylić. Możesz pomyśleć, że kryje się za nią tani samochód. Nie ufaj pozorom. Podczas całego testu nawet przez chwilę nie miałem wrażenia, że jeżdżę samochodem, w którym na czymś zaoszczędzono. To po prostu na wskroś nowoczesny kompaktowy SUV — i przy okazji jeden z najwygodniejszych w tym segmencie.

Na dodatek MG kusi opiekuńczością. MG HS ma aż siedem lat podstawowej gwarancji (z limitem 150 tys. km) i darmowy assistance przez pierwszy rok. A jeśli samochód serwisuje się wyłącznie w ASO, to assistance masz gratis także od 2. do 7. roku eksploatacji tego SUV-a. "

Recenzje na YouTube też nie szczędzą w komplementach zaznaczając wielokrotnie, że fotele czy środek wygląda rodem z klasy premium.

Teraz najlepsze. W Polskich salonach (wiem od znajomego z Renault) zapanował istny postrach i spadek obrotów.

Nic dziwnego bo w komentarzu możecie zobaczyć co oferuje konkurencja w tej cenie.

#motoryzacja #ciekawostki
Caracas - Mało kto jeszcze wie, że dosłownie pod koniec tamtego roku z mocnym przytup...

źródło: temp_file3223533117772062428

Pobierz
  • 187
  • Odpowiedz
@Caracas: jeździłem tym MG HS, totalnie bym tego nie kupił, absolutnie paskudne wykonanie, ficzery są ale tak, że nie chcesz ich używać, np android auto jest ale nawigacja cały czas wariuje. Dodatkowo podczas mojego wynajmu się automatyczny bagażnik zaciął i przez drzwi bagaże ładowałem XD Wygląda z zewnątrz jak poważny SUV ale to paździeż, unikać.
  • Odpowiedz
@Caracas: w Holandii od paru lat jeździ tego prawie tyle co Tesli. Ludzie są bardzo zadowoleni. Auto głównie brane w leasing, więc co będzie z nim za kilka lat mało kogo obchodzi (a wydaje mi się, że będzie dobrze. Chinczycy czy chcemy to przyznać czy nie robią lepsze elektryki niż Europa).
Kolejna w miarę popularna marka to Lynk & Co.
  • Odpowiedz
  • 0
@Caracas mam nadzieję, że Chińczyk doprowadzi do mega zamieszania na rynku i obniży ceny oraz cofnie/zatrzyma wiele bzdurnych dyrektyw UE dotyczących motoryzacji.
Liczę na to, bo wiem, że nagle niemieckie marki będą zagrożone i mam nadzieję, że ich ratowanie odbędzie się w ramach "solidarności europejskiej". Oby tylko nie subsydiami, a likwidacja podatków.

No i mam nadzieję, że rynek przez Chińczyka nie pójdzie ze skrajności w skrajność i producenci z ChRL nagle będą
  • Odpowiedz