Wpis z mikrobloga

@sm_m: Podróż w czasie do dzieciństwa.
ta strona jest tak paskudna, jakbym to ja ją tworzył.
bardzo przekonuje do profesjonalizmu sklepu i zachęca do kupna czegokolwiek.
  • Odpowiedz
@bukszpryt: Właśnie zdaję sobie sprawę, że cały ten wykop to pełen jakichś nienawistnych ludzi. Co by nie napisać to ciągle ktoś hejtuje. Według użytkowników tej strony sklep od razu po uruchomieniu powinien mieć najniższe na rynku ceny i stronę wizualnie dorównującą największym portalom internetowym. Każde odstępstwo od tego od razu spotyka się z hejtem, i to czasem w 30 sekund po wystawieniu wpisu. Niektórzy nie sprawdzą nawet strony czy produktu tylko
  • Odpowiedz
@tygrysie-oczko hej, pozwoliłem sobie skomentować, bo design jest czymś, czym się interesuję i mam styczność zawodowo. Robisz sobie reklamę za darmo i dostajesz za darmo opinie. Trzeba nabrać trochę dystansu do siebie i nie szukać teorii spiskowych o nienawistnej konkurencji. Nikt nie oczekuje, że maleńki sklepik, który dopiero co wystartował będzie picuś glancuś, ale jak krytykują, to wiadomo za co się zabrać (: Powodzenia!
  • Odpowiedz
@tygrysie-oczko:

.products.viewphot .product .productname {
min-height: 3em;
}

Wrzuć sobie to do CSS (gdzieś w ustawieniach wyglądu sklepu w Shoperze jest własny CSS czy jakoś tak). To naprawi ucięte nazwy produktów, które zajmują 3 linijki.
  • Odpowiedz
@tygrysie-oczko: bez hejtu ale takie emocjonalne długie odpowiedzi na czyjąś krytykę są dalekie od profesjonalizmu.
Zwykle wystarczy "ok rozumiemy" " ok pracujemy nad tym" albo coś z zartem.

W google jak wpisze tygrysie oczko czy nawet tygrysie oczko sklep to mi nie znajduje więc popracować nad SEO bo inaczej ktoś może stwierdzić że to jakiś słup zanim wyśle tam w ciemno pieniądze płacąc za wysyłkę.

O wyglądzie było wspomniane ale o
  • Odpowiedz
@tygrysie-oczko: Widzę, że jeszcze więcej profesjonalizmu się wylewa.
Jak wejdziesz do mięsnego, w którym zamiast lodówek będą kartony, w których mięso jest lekko obsypane topniejącym śniegiem, to coś tam kupisz? Strona sklepu to jego wizytówka i powinna zachęcać, a przynajmniej nie zniechęcać do chociażby jej przeglądania, a co tu mówić o kupowaniu.
  • Odpowiedz
@sm_m: Akurat do Twojego wpisu nic nie miałem, bo to była tylko zwykła informacja, że coś jest do poprawy. Takie informacje jak najbardziej mile widziane. Mając ograniczony budżet początkowy na otwarcie sklepu nie stać nas na zatrudnienie firmy która zrobi stronkę. Korzystamy z takich rad :)

@obieq Oczywiście nad SEO pracujemy, ale samodzielnie to bardzo żmudna robota, zanim będą skutki w wyszukiwarkach to minie kilka miesięcy.

Mój "emocjonalny" wpis dotyczył @
  • Odpowiedz
Mój "emocjonalny" wpis dotyczył @bukszpryt bo ewidentnie jego odpowiedź była prześmiewcza. Taka darmowa reklama jest dostępna w wielu miejscach, a tylko tutaj odpowiedzią są takie komentarze. Gdy praktycznie pracuje się na 2 etaty i ktoś utrudnia robiąc antyreklamę jak tu to można się z lekka wkurzyć.


@tygrysie-oczko: przyzwyczajcie siędo takich wpisów i do reagowania na nie jak nie chcecie zginąć mediach. Ludzie z przykladowo peppera mimo mlodego wieku w duzej czesci
  • Odpowiedz
@tygrysie-oczko: Wchodzisz z nowym sklepem na rynek, na którym działa wiele innych sklepów. Chyba powinieneś chcieć wyróżniać się czymś na plus, a na samym starcie w oczy aż się rzuca przestarzała strona robiona w notatniku.
Masz tu okazję dowiedzieć się, co potencjalnych klientów kłuje w oczy, a tobie nie pasuje to, że ktoś śmie skrytykować twoje dzieło.

W zasadzie to jak baba wrzucająca na socjale zdjęcie z dziwnym makijażem, a potem
  • Odpowiedz
@tygrysie-oczko: Patrzę na tę stronę... i widzę sklep z zabawkami - a nie sprecyzowany na graczy planszówkowych. Ceny są większe niż w sklepie w którym ja sam kupuje - więc cenami mnie nie przekonałeś. Strona wydaje się przejrzysta - jeżeli chodzi o przeglądanie produktów. Aczkolwiek ja osobiście popracowałbym nad landing page, bo jest troszkę... archaiczna.

Fajnie że rynek się rozrasta, tworzą się nowe sklepy i konkurencja dla dużych molochów - ale
  • Odpowiedz
@Korandosama: też się zgadzam, przebolałbym interfejs itp., gdyby np. ceny były konkurencyjne, tak to raczej kupując planszówkę w internecie głównie kieruję się ceną. Zapłacić więcej za grę jestem w stanie jedynie jak kupuję lokalnie w sklepach (wspierając biznesy po sąsiedzku), albo np. kupując u producenta gdzie dorzuca jakieś bajery, nawet warte grosze, ale dalej dostępne tylko u niego.
  • Odpowiedz