Wpis z mikrobloga

Zawsze na opryszczkę używałam maści. Tym razem kobieta w aptece namówiła mnie na tabletki. Nie chcę pisać ich nazwy, ale substancją czynną jest aciclovirum. Całe usta mi napuchły, zrobiły się żywo czerwone. Wczoraj chciałam je umalować, żeby wyjść z domu, to nawet szminka się nie trzymała, schodziła od środka :| . Na noc posmarowałam alantanem. Nie wiem czy dobrze, czy nie dobrze, ale opuchlizna zeszła, a kolor żywo czerwony wciąż trzyma, ale już bardziej od środka tylko.

#farmacja
  • 5
@amozetoostatniraz: to masz pewnie uczulenie na któryś ze składników. Ja parę lat temu zrobiłem pełną kuracje takimi tabletkami i od tamtej pory mam spokój. A wcześniej właściwie w każdej przesilenie jesień/zima i zima/wiosna wyłaziło mi to gówno na wardze.
@amozetoostatniraz: lek w postaci tabletek wchłania się ustrojowo z grubsza w ok. 95% podany na skórę w ok. 5%.

w najslabszym hascovirze tabsach masz 200 mg związku i do tego 5 razy na dobę.

w kremie masz 5 mg na gram kremu, czyli w całej tubce jest trochę więcej niż 1 tabletka, do tego dolicz niższe wchlanianie i finalnie stężenie związku w organizmie będzie dziesiątki razy niższe.

lek bedzie miał wysokie